Mały Biały Domek Eli i Tomka
23 lipca, poniedziałek
Mieliśmy włamanie do blaszaka. Nie sforsowali bramy (a wydawało mi się, że to zwykły skobel z Leroy Merlin), ale podnieśli siatkę i zmasakrowali drzwi od blaszaka. Opócz wyłazów i kołnierzy zabrali sporo narzędzi ciesielskich.
Precz ze złodziejstwem!
Cały dzień zmarnowany. Pół dnia załatwianie z policją, a przez pozostałe pół kombinowanie co można zrobić w temacie stróżowania, ochrony, monitoringu czy czegokolwiek...
Musi być obiekt zamknięty i prąd w budynku. Z tym drugim to nie ma problemu, ale musimy poczekać na okna. Mają być w ten piątek...
Trzeba koniecznie coś wymyślić, bo jeszcze jakby nam zakosili okna to leżymy i nawet nie kwikniemy. Nawet pomijając cenę, tj. 20 tys za komplet, czekaliśmy na nie od marca. W takim razie nie dałoby się przejść do prac wykończeniowych i cały plan wprowadzenia się w tym roku bierze w łeb... Musimy coś wymyśleć.
Telefony do firm ochroniarskich. Szukamy też znajomych tamże zatrudnionych lub mających doświadczenia.
Shortlista:
- SOS Ochrona
- Solid
- Komandos
Warunki są podobne - 50 netto za monitoring. SOS jako firma miejscowa oprócz tego proponuje w cenie patrole co 2-3 dni. Komandos jest w systemie "Bezpieczny Kraków", czyli jest w sprzymierzeniu z kilkoma innymi firmami co przekłada się na znaczne skrócenie czasu dojazdu.
Rozmawiamy...
Może by tak kto postróżował...
Elektrycy wejdą w środę, ale porobią tylko przepusty, przewierty i osadzą puszki. Kable jako łakomy kąsek dopiero po zabezpieczeniu budowy.
Ekipa klnie na czym świat stoi. Pokradli im młotki, miarki, noże, pasy, drabiny... Nie mają czym robić Fatalnie.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia