Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    68
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    255

Mały Biały Domek Eli i Tomka


27 lipca, piątek

 

 


Trwa kucie, wycinanie i wyrównywanie nadproży pod ocieplenie rolet.

 


Dzisiaj mają przyjechać okna, a prace są w najlepszym razie zaawansowane

 


http://img177.imageshack.us/img177/6120/wycitenadproafx5.jpg

 


Rano przyjazd z miarką na budowę i na wszelki wypadek mierzymy wnęki okienne. Pierwsza wnęka: kurcze, nie pasuje! Druga wnęka: o jejku! nie pasuje!!! Trzecia wnęka: nie pasuje!

 


Ciśnienie 220 na 130, telefony, telefony... "Rzucamy tam chłopaków niech poprawiają". Co mi z tego kurcze, jak za pół godziny przyjeżdża ekipa montować okna?!

 


Jak się trochę uspokoiłem, to okazało się, że w tej fuszerce jest jednak metoda: wszystkie okna na parterze nie zostały podmurowane na wysokość jednego pustaka! Zapomnieli... Wrrrrr!

 


No dobrze, jedna dobra strona tej porażki jest taka, że chociaż okna da się zamontować. Dziury pod oknami domuruje się później

 


Wyjątek od tej reguły także oczywiście jest. Okno w jaskółce ma mieć 120 cm wysokości. Chłopaki jednakże zostawili jedynie 110. Ponieważ nadproże nad nim jest ok, to pozostaje jedynie skucie o 10 cm wieńca, na którym ma leżeć. Oj, ktoś tu będzie aspirował do tytułu "Strongman budowy"... Porządne B20 wylewany z gruchy. Taki sam jak na strop. A strop jak już sprawdziliśmy jest ... dość mocny

 

 


Monteży przyjechali, nie zdziwili się, że coś jest nie tak. Mówią, że jeszcze się nie spotkali z budową, gdzie wszystko by szło jak od linijki... Ustaliliśmy z nimi wysunięcie, zlicowanie czy ew. cofnięcie poszczególnych okien, aby dało się zmieścić rolety w 15 cm ociepleniu.

 


Okna balkonowe na taras mają być cofnięte o 2 cm. Jak się później okazało są cofnięte, ale na dole. Na górze są zlicowane z murem. Okna są pionowo. Jaki z tego morał? Ściana jest krzywo o 1 cm na 1 m. Chyba dopuszczalny parametr... Gdyby dom miał sto metrów wysokości to wychylałby się o jeden metr. Ale będzie miał tylko 9, a i to w kominie :)

 

 


Nie napisaliśmy jeszcze, że okna zamawialiśmy w marcu i miały być do odbioru w lipcu. Biorąc poprawkę na poślizgi w produkcji i dostawie okien o jakich ciągle na okrągło słyszeliśmy to od połowy czerwca 1-2 razy w tygodniu dzwoniliśmy do Urzędowskich i pytaliśmy co słychać. Od początku lipca poganialiśmy ostro. I co? I są na czas. Tak coś czuję, że jakbyśmy zaczęli od połowy lipca się upominać to byłyby na połowę sierpnia, jak nic!

 

 


W międzyczasie pan Marek znalazł człowieka, który pracował kiedyś w ochronie i zgadza się postróżować przez jakieś dwa tygodnie, aż się nie zrobi alarm i monitoring. Ufff! Może nie będzie tragicznie.

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia

Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...