Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    68
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    257

Mały Biały Domek Eli i Tomka


13 sierpnia, poniedziałek

 

 


Dachówka prawie skończona. Zostało trochę przy głównej kalenicy i prostowanie koszy. No, jak murarz przycina i układa dachówkę w koszu to choćby i trzy dni robił to nie zrobi dobrze. Fachman fachmanum est! Z dachówką to trzeba umić!

 

 


Ta falka na dachówce daje w tyłek - zwłaszcza przy oknach dachowych... Jak jest dachówki za mało to wygląda to jak ... jak coś niefajnego

 


Dachówka jest ładna, ale z płaską to dużo wspólnego nie ma...

 


http://img113.imageshack.us/img113/3719/dachwkaiveluxvn0.jpg

 


Połowa Veluxów pomontowana. Jeszcze trochę i nie będzie się nigdzie na poddaszu na głowę lało :)

 

 


Ekipa miała problem z przełożeniem skrzydła wyłazu z prawej na lewą stronę. Oprócz przełożenia zawiasów, do czego był potrzebny śrubokręt TorX ósemka, jest jeszcze osadzony ogranicznik otwarcia i trzeba go przełożyć z góry na dół skrzydła, żeby się go dało odwrócić. Teoretycznie się da, ale jak? No to inwestor wlazł na dach, obadał sprawę, stwierdził, że też nie wie i zaczął szukać instrukcji, które były w paczce razem z wyłazem, a które, jako mało interesujące zostały gdzieś rzucone przez fachowców. No i w instrukcji się okazało, że powinna być taka jedna mała szajbka podważająca na raz cztery blaszki. Szajbka zostałą znaleziona i użyta przez inwestora ku wielkiemu zdziwieniu ekipy, która już się brała do młotów i majzli...

 


RTM jak mawiali starożytni Celtowie...

 

 


Jest problem z tynkarzami. Zaklepana przez pana Marka ekipa puściła nas kantem... Znajdź tu teraz kogoś, kto przyjdzie jeszcze w tym roku, a w zasadzie od ręki... Szukamy, dzwonimy, dowiadujemy się. Może coś będzie, ale znajomy coś nie oddzwania i nie potwierdza. Czekamy. Mają być przed 25 sierpnia. Oby.

 


Tynki trzymają chociażby montaż bram garażowych. Już miesiąc czekają u producenta. Bo miesiąc temu miały być tynki!

 

 


Został wreszcie rozwiązany temat schodów!

 


Dwóch ludzi z ekipy murarzy przyszło i robią. Schody zostały rozmierzone jeszcze raz. Każdy stopień musi być choć trochę ścięty. Także samo spocznik. Najwięcej oczywiście pierwszy z dołu stopień, który chcemy mieć także, jak to było w projekcie, o zaokrąglonych krawędziach.

 


http://img410.imageshack.us/img410/5972/heavymetalrockxz1.jpg


Czysty heavy metal rock! Robota jest kompletnie mordująca! Dwa dni z dużym boschem, siedemnastokilowym młotem pneumo i kamieniem szlifierskim. Z drugiej strony... mogli zrobić od razu dobrze!

 

 


No cóż. Jest jeszcze jedno wyzwanie.

 


http://img502.imageshack.us/img502/1361/cozdaszkiemez5.jpg


Nie wiedzieć czemu cieśla nie zrobił daszka nad wiatrołapem jak w projekcie. Ma być prosty, jednospadowy, przedłużający główną połać pod kątem 25 stopni.

 


I teraz znowu trzeba będzie wycinać rynnę, pas podrynnowy, dobijać krokwie pod innym kątem i inne takie. Oj, nie wiem jak to wyjdzie...

 

 


Tak samo nie wiadomo czemu nie założyli od razu wróblówki. Teraz muszą jechać z rusztowaniem dookoła budynku, zdejmować pierwszy rząd dachówek, przybijać wróblówkę i zakładać dachówkę. Przesuwać rusztowanie, zdejmowac pierwszy rząd dachówki... Da capo al fine... Jakby nie można tego było od razu zrobić...

 

 


W piątek, 17 sierpnia, spodziewamy się elektryków na poprawki. Przyjdą?

 

 


Instalacja alarmowa zainstalowana, uruchomiona i podłączona do systemu monitoringu. Cool!

 


Bardzo dziękujemy za pilnowanie placu. Przechodzimy ze stawki 50 zł za noc na 50 zł na miesiąc za monitoring i interwencje. Mamy nadzieję, że interwencje nie będą potrzebne. Ważne, że są tablice informacyjne oraz wyjec na widoku. A to, że jakby co to przyjadą smutni panowie z tonfami...

 

 


BTW. Nasz drogi stróż zarobił na swoje pieniążki. W ostatni weekend podobnież w okolicy pokradli z bliźniaka w trakcie budowy wszystkie okna dachowe oprócz tych od strony domków, z których teoretycznie prowadzony był nadzór...

 


Precz ze złodziejstwem!

 


Inna sprawa, że oni te okna mieli już chyba z półtora miesiąca w zupełnie otwartym obiekcie. Przejeżdżając tamtędy uspokajałem się ich widokiem myśląc: "Co za spokojna okolica. Nikt ich nie rusza choć wiele wysiłku nie trzeba, a jedno kosztuje tysiąc złotych..." No cóż, do czasu...

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia

Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...