niech się mury pną do góry!
Po tygodniowym przestoju ekipa wróciła do prac. Podobno tyle schną fundamenty, ale ja doskonale wiem, że panowie wyskoczyli na inna budowę
Na szczęście wrócili i mury pną się do góry! Nareszcie po 4miesiącach prac instalacyjnych i tych pod ziemią (wzmacnianie konstrukcji, kotwienie i instalacja zbrojeń, wykopy itp.), w końcu widać efekt naziemny… to cieszy! Doszliśmy również do porozumienia z kierownikiem budowy, ekipą i konstruktorem w temacie uproszczenia konstrukcji, czkamy na decyzję konstruktora… ciekawe ile sobie policzy za projekt zamienny…
Ktoś ma doświadczenia na tym polu?!?
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia