Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    68
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    255

Mały Biały Domek Eli i Tomka


15 września, sobota

 

 


Trochę planowania

 

 


Jak się zakończyło planowanie kolejności i terminów robót pod koniec czerwca już wiemy... Tynki miały być położone pod koniec lipca, a są dopiero teraz. Nie wygrzebiemy się z tego opóźnienia... Temperatury spadły, wilgoć wzrasta. Tynki i wylewki tak szybko nie wyschną...

 

 


No to co teraz we wnętrzu:

 


- 19-20 wchodzi instalator na rozprowadzenie CO i kotłownie

 


- koło 20 montaż parapetów wewnętrznych,

 


- 25-27 rozkładanie izolacji i styropianu

 


- 28 września-1 października rozkładanie podłogówki

 


- po 1 października wylewki

 


- tydzień-półtora przerwy technologicznej na podsychanie wylewki

 


- około 13-15 października ocieplenie i wykończenie skosów.

 


Dalej nie ośmielam się planować. Generalnie po osiągnięciu odpowiedniej wilgotności kładziemy gresy, flizy, parkiety, malujemy

 


Co na zewnątrz:

 


- poniedziałek lub wtorek przychodzi ekipa od elewacji - kleje, styropiany, siatki, kołki.

 


- jak pociągną dom dookoła to podbitka - świerkowa, o ekstra podkładzie i lakierze wziętym z fabryczki dzwi zewnętrznych AFB2 Ela już pisała

 


- pod koniec września - na razie wychodzi, że 29, ale może i 22 - będzie robiony przyłącz kanalizacyjny.

 

 


Czas zweryfikuje, co wyszło z tych planów.

 

 


No i cały czas załatwiamy z gazem. Wydaje się, że wszystko idzie ku dobremu zakończeniu. W przyszły piątek, jak już wszystkie zgłoszenia się uprawomocnią, chcemy podpisać umowę w gazowni. Mamy nadzieję, że się rychło zbiorą i wykonają. Tzn. zrooooooobiąąąąą przeeeeeetaaaaaaarg i szyyyyyybkoooo wyyyybiooooorąąąąą wyyyykoooonaaaaaaaaaaaawcęęęęęęę, który w dzień lub dwa zrobi to o co się staramy już dwa lata!

 

 


W związku z obsuwą daliśmy sobie spokój z twardymi datami wprowadzania się. Jest większy problem - a w zasadzie dwa:

 


- kredytu nie wystarczy na wszystko - bardzie dziękujemy producentom i dystrybutorom materiałów budowlanych za tegoroczne podwyżki!

 


- jak nie dociągną gazu to czym grzać, żeby w środku chociaż woda w instalacjach nie zamarzła...

 

 


Piec na ekogroszek z zasobnikiem byłby ok, ale:

 


- jak na tymczasówkę jest to zdecydowanie za drogie,

 


- w kotłowni na niego miejsce znaleźć byłoby trudno, a co gorsza z kotłowni jest wejście do komina Turbo 14 cm - dla pieca węglowego to za mało - trzeba by go było, hm, w salonie zamiast kominka postawić.

 

 


Piec na olej - drogi piec, drogi i nieporęczny zbiornik, całość droga.

 


Gaz płynny - po co mi ta butla w ogródku jak już dociągną gaz?!

 


Grzanie prądem... w zasadzie nie chodzi o nic poza +5 stopni. Może by to i było najtańsze rozwiązanie? I w sumie najbezpieczniejsze, gdy nikogo w domu nie ma.

 


Myślimy także o ogrzewaczach zasialanych butlami gazowymi. Wstawi się ze trzy do domu i tyle. Trochę się boimy ew. zimy, gdyby zasypało dojazd do domu, a tu trzeba brnąć z pełnymi butlami i zabierać puste...

 


Chociaż... gdybyśmy się wprowadzili, to trzeba by było w ten sposób transportować wszystko, w tym Małą Misię...

 


Dom ma być bardzo dobrze ocieplony. Może się uda zainstalować centralkę reku, żeby nie było wielkich strat ciepła, a wentylowała się wilgoć szczątkowa ze ścian i innych podłóg i sufitów.

 


Będziemy myśleć.

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia

Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...