Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    68
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    206

Plastusiowy pamietnik


Rosłam, rosłam i rosłam…no i moje potrzeby także!!!! Szafy zaczynały być za małe, gratów jakoś strasznie dużo się porobiło...(skąd to człowiek tyle tego ma)…te ubrania, walizki, torebki, płyty, kasety, albumy, książki, zdjęcia….. I gdzie to się normalnie mieści?????

 

 


Któregoś dnia nadszedł przysłowiowy czas ‘’wyfrunięcia z rodzinnego gniazdka’’ i powyższe pytanie stało się bardzo aktualne. Myślałam, że będzie potrzebny TIR.!!!

 

 


Nastały czasy KAWALERKI, w której zamieszkaliśmy z moim szanownym małżonkiem. Jak się okazało człowiekiem, który też niestety ma dużo ‘’bardzo ważnych rzeczy’’, oczywiście niezbędnych do egzystencji!!! Ba..., bo czy można żyć bez statywu do aparatu, lin do wspinaczki, raków, zestawu ABC, wora zardzewiałych szekli i tym podobnych istotnych drobiazgów? Przecież w mieście to niezbędne wyposażenie……. aby przetrwać!

 

 


Powinnam w tym miejscu zaznaczyć, że i tak z domów rodzinnych do kawalerki zabraliśmy tylko ‘’najpotrzebniejsze rzeczy’’- reszta pozostała.

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia

Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...