Dom na zboczu

O bardzo fajna ale ja się coraz bardziej skłaniam do pralko suszarki. Koleżanka ma i bardzo sobie chwali no i jednak mniej miejsca zajmuje

My w tym roku musieliśmy na gwałt kupować pralkę. Na pralko-suszarkę nie było kasy. Stąd zainteresowana jestem samą suszarką. A to i tak jeśli starczy pieniędzy. Natomiast warto znać dobry sprzęt .

No niestety sprzęt do domu to osobna finansowa "bajka". My z mieszkania nic praktycznie nie będziemy brali więc aż się boje myśleć o tych cenach

Ja mam lepiej bo zamierzam wszystko oprócz mebli kuchennych i łazienkowych zabrać ze sobą. Ale jeśli braknie na łazienkę i kuchnie to też biorę . Trudno, nie będzie może ładnie. Co poniektórzy, by się skrzywili. Ale ja przez bodaj 4 lata miałam w kuchni bardzo stare meble kuchenne cioci (wyciągnięte z garażu). Niektóre szafki się nie domykały, ale i tak można było kuchni używać. Najlepsze, że używaliśmy jako stojących szafek, które u cioci kiedyś wisiały, bo stojących używała w spiżarce. Teraz tych mebli ciocia nadal używa w spiżarce, garażu, pralni...

 

Bardzo dobrze wiedzieć, bo właśnie mam ochotę na suszarkę do ubrań!

 

Pralkę mam starą - za przysłowiową flaszkę do akademika dostałam:)

 

Ale pierze bardzo dobrze (póki co) więc nie ma sensu się jej pozbywać i wolałabym dokupić samą suszarkę...ale najtańsza sprawa to to nie jest:/