DZIENNIK BUDOWY al.g.
http://imageshack.us/photo/my-images/593/dsc00258f.jpg/" rel="external nofollow">http://imageshack.us/photo/my-images/593/dsc00258f.jpg/" rel="external nofollow">http://img593.imageshack.us/img593/3377/dsc00258f.jpg" rel="external nofollow">http://img593.imageshack.us/img593/3377/dsc00258f.jpg
Uploaded with http://imageshack.us" rel="external nofollow">http://imageshack.us" rel="external nofollow">ImageShack.us
Największa jednak "wpadką" naszych budowlańców; zarówno majstrow, jak i kierownika budowy było to, że nie zostawili większych otworów okiennych dla rolet! Otworki pozostawili nam takie, dokładnie jak w projekcie, mimo, iż od samego początku ogłaszałam wszem i wobec, po prostu każdemu, kto tylko zechciał mnie w danej chwili słuchać, że "rolety będą "schowane", OCZYWIŚCIE!" No i teraz niestety czeka nas wycinanie nadproży i przesuwanie ich odpowiednio wyżej: w salonie puszka ma mieć 22 cm wys , a pozostałe 18... strasznie dużo roboty i straty materiału z tego tytułu bedziemy mieli...
Może i zostawiłabym to jak jest, ale przez kolejne "małe niedopatrzenie" majstra mamy strop na wys 282 cm, z tego ok 50cm wys ściany nad oknami- to jest już i tak bardzo dużoooo! Gdybym do tego dołożyła tą puszkę z roletą to niestety wyglądałoby to strrrasznie źle... szczególnie, że wys okien zdecydowanie by się zmieniła...uhh:mad: Strop jest tak wysoko, gdyż majster nie wiedział, że na ściany nośne położone jeszcze będą kształtki keramzytowe, które "podniosą" nam ściany o kolejne 10cm! A trzeba przyznać, że gdy skończył murować na wys 262cm pytał czy dawać kolejną warstwę całego pustaka, ciąć na pół, żeby wyszło mniej więcej jak w projekcie te 275, czy też "zostawić jak jest, czyli 262?":P ...Kazałam ciąć bo nie chciałam mieć niskiej norki niczym Bilbo w Shire , ani wysokiego "stropu kościelnego"...i pocięli...i teraz mam za wysoko. Tak sobie myślę, że może dam więcej styropianu w posadzkę, to nie będzie tak źle... Zobaczę jednak na ile mogę sobie pozwolić dopiero gdy się nieco lepiej zapoznam z wymiarami otworów drzwiowych...żeby nie trzeba było i tych nadproży przypadkiem podnosić...
No, ale żeby nie było, że nasi majstrowie to jakieś "papudroki"! nie, Wszystko robione jest bardzo dokładnie i solidnie, a na budowie panuje ład i porządek, na ile to w danej chwili możliwe... no, i dogadać też się jakoś idzie Tutaj widać ich akurat podczas wylewania stropu...
http://imageshack.us" rel="external nofollow">http://imageshack.us/photo/my-images/135/dsc00208bq.jpg/" rel="external nofollow">http://img135.imageshack.us/img135/5354/dsc00208bq.jpg" rel="external nofollow">http://img135.imageshack.us/img135/5354/dsc00208bq.jpg
Uploaded with http://imageshack.us" rel="external nofollow">http://imageshack.us" rel="external nofollow">ImageShack.us
Ogólnie to nie o ekipę przecież mi chodziło podczas robienia zdjęc na budowie:p Bardziej mi zależało na uchwyceniu estetyki wykonania:
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia