My w Muratorze
Dokładniej - papierowym Bo autor tego bloga wraz z Szanowną Inwestorką trafili niechcący do ostatniego wydania (sierpniowego), w sekcji z doświadczeń czytelników, jako przykład totalnie nieśpieszącego się inwestora, który buduje 3 lata
Tutaj pozdrowienia dla Jarus05 który jest lepszym przykładem nieśpieszącego się inwestora hihihi.
Jak ktoś nie kupił numeru, skan kawałka z nami http://www.easy-share.com/1916704046/my%20w%20muratorze.pdf" rel="external nofollow">http://www.easy-share.com/1916704046/my%20w%20muratorze.pdf" rel="external nofollow">tutaj. Zdjęcie na tyle małe, że w realu nas nie rozpoznacie
2 komentarze
Rekomendowane komentarze