czerwiec
W czerwcu sporo się działo, skończyliśmy fundament. Mój mąż z ojcem i teściem pracowali prawie codziennie, oprócz dni, w które pogoda nie pozwoliła.
Fundament pięknie wymurowany, zasypany (trzeba było kupić ok 100 ton pospółki do zasypania) i wylana płyta
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia