Plastusiowy pamietnik
SIATKA WISI !!!, co równa się wielkiej rozpaczy naszych psów!! Najsmutniejsza z tego powodu jest nasza suczka- ona uwielbiała ucieczki i wszelkie formy podróży po okolicy...a teraz już nie ma jak.....
Okrutne ale... dla dobra nas wszystkich... najlepsze wyjście.
Duża gromada panów w sobotnie przedpołudnie z rozpędu zabezpieczyła także część ogrodzenia, która nie jest wymieniana na nowe i tym sposobem pozostają już tylko drobne niuanse związane z naciągnięciem i przymocowaniem niektórych elementów siatki oraz malowanie!!!!
Wtedy oficjalnie nastąpi KONIEC!!!
No ale...i tak już bliżej niż dalej :) tego upragnionego KOŃCA!
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia