prąd - kable położone, czyli niech się dzieje wola boska, zapalimy ...
Po wielu dniach męki twórczej, licznych wątpliwościach i litrach wylanego potu instalacja elektryczna stała się faktem!!!
Wykonali ją - mój dzielny mąż z kolegą elektrykiem!!!
Położyli 650 metrów kabli, zrobili ok. 100 tzw. punktów!!!
Szacun Panowie!!!
PS. A dzisiaj przyszli tynkarze i przygotowali sobie front robót. Jutro zaczynają na dobre!
7 komentarzy
Rekomendowane komentarze