PNB c.d.
Witam
Już znudził mi się ten temat ciągle PNB i PNB i tak w kółko. Kiedy się to skończy? W poniedziałek dostałem telefon ze Starostwa, iż pozwolenie już się pisze i będzie w tym tygodniu podpisane i wreszcie także do odbioru. Pozostanie opięczętować dziennik budowy i odczekać te 14 dni na uprawomocmnienie i heja !!!!!!!!
Z jednej strony cieszymy się ale z drugiej zaczyna pojawiać się u mnie niepokój i lekki strach przed tym co nas czeka. (2 lata przerwy w życiorysie ) Czemu tylko ja ano moja żona laik w sprawach budowlanych żyje w błogiej szczęśliwości (czytaj: nie naczytała sie na forum o tych wszystkich kwiatkach, które wychodzą w trakcie budowy). A ja naczytawszy się horrorów budowlanych mam wizje krzywych ścian, pękających tynków, walącej się więźby i tak dalej w ten desenik. Jednakże stwierdziłem, iż nie będę uświadamiać mojej żony, niech sobie jeszcze pobędzie w tym stanie błogiej nieświadomości i tak przekona się osobiście. Jakieś potworki na pewno wyjdą ale mam nadzieję że niewiele i małe. Trza czujnym być i tyle.
7 komentarzy
Rekomendowane komentarze