Krótka przerwa
Buuu... Nasz Wykonawca musi wybyć na 2 tygodnie , wraca po 15 sierpnia. Nie idzie na inną budowę, tylko sprawy wyższej wagi musi poukładać.
Trudno, obiecał,że i tak zdąży ze wszystkim do końca września (wg umowy jest do 10 listopada). Bo tak mi się marzy, żeby jeszcze choć część instalacji zrobić (te w podłogach) i przykryć wylewką na zimę. Wiosną byłoby mniej prac mokrych i termin przeprowadzki - lipiec stałby się realny.
Nic to, czekając na wznowienie robót będziemy porządkować działkę (wycinka starych drzewek owocowych, przygotowania pod nasadzenia) i szykować miejsce pod ogród. Jeszcze trochę formalności przed nami - projekt gazu, dogadanie sprawy wentylacji mechanicznej, wybór okien (tak, tak - już teraz, żeby jak najwięcej okien było w tzw. wymiarach typowych, to znacząco wpływa na koszty). Akurat mam urlop, to i czas na tę działalność się znajdzie.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia