niewiadoma
Jutro mieliśmy rozpocząć kopanie. Kopara miała przygotować teren pod kopanie fundamentów. Ale sprawdziłam prognozy pogody - deszcz w poniedziałek i częściowo we wtorek. Potem kilka dni pogody (wtorek-czwartek) i od przyszłego tygodnia znowu cały tydzień deszczu... Padało również w sobotę i dzisiaj, mocno. Teren gliniasty - nie wiem czy zaczniemy. Właściwie nawet nie wiem czy się upierać, że koniecznie musimy zacząć to kopanie w poniedziałek. Bo jak zaczniemy, a potem deszcze to i tak nie wejdą na budowę i tak. Już sama nie wiem. I tak powinnam się cieszyć, że działka nie stoi w wodzie jak niektórym.
Cóż wieczorem dzwonię do Pana "Koparkowego" i pytam.
4 komentarze
Rekomendowane komentarze