Plastusiowy pamietnik
Dach prawie skończony...za to nowy bałagan zrobiony!
Zdjęcia nadal niewidzialne w PLASTUSIOWYM PAMIETNIKU...
Pogoda coraz gorsza
Ach!!!
No i już po naszych wakacjach...a było tak pięknie!!! Szkoda...
Trzeba wrócić do rzeczywistości...
Są w niej na szczęscie jakieś pozytywy
Architekt chyba w końcu zrozumiał naszą IDEE, coraz lepiej wychodzą nasze plany i rysunki, poprawki zaszły tak daleko, że zapadła decyzja o PROJEKCIE INDYWIDUALNYM.
Dobrze, że nie będzie to dużo droższe niż projekt na którym pierwotnie się opieramy + poprawki jakie planowaliśmy! Właściwie założenie i duch projektu jest ''Słoneczkowate'' ....no ale..tak zwane ''ulepszanie'' i ''dostosowywanie do wielkości działki'' tak się jakoś potoczyło.. , że do tej pory odrzucana idea projektu indywidualnego wzięła górę!
Czy to dobrze czy nie..okaże sie pewnie w ''praniu''.
Miejmy jednak nadzieję, że nie będzie źle! :)
W tej kwestii wszystko jest przemyślane aż do bólu!!!A pewnie i tak o czymś zapomnieliśmy
NO ale...będzie dobrze!!Napełniona nową energią ''pourlopową'', dużą ilością knedlików, gulaszu węgierskiego i kołdunów....zabieram sie do roboty!!!
Ach...i pozdrawiam od Tygryska, który wypija hektolitry mleka, rośnie....i jest coraz bardziej oswojonym Filemonem!!! No i radosne ''hau, hau'' od ścigaczy Tygryska!
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia