Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    282
  • komentarzy
    810
  • odsłon
    384

mam już serdecznie dosyć PAPIEROLOGIIIIIII


adk

679 wyświetleń

 

Powiem tak: mam serdecznie dosyć jeżdżenia za papierami! Dosyć tego, że co rusz okazuje się, że tego nie załatwiliśmy a powinniśmy, tamtego nie załatwiliśmy a powinniśmy itd. Dzisiaj miałam spotkanie z panią kosztorysantką, która ma również uprawnienia na projektowanie i nadzór pogadałam chwilę i pokazałam jej PnB (potrzebne do kosztorysu do banku). Ona się mnie pyta a pozwolenie na szambo? YYYYY, okazuje się, że w pozwoleniu nie mamy wpisanego pozwolenia na wybudowanie szamba. Ja pooglądałam sobie wniosek i co się okazuje - mąż nie wpisał we wniosku szamba to po co mieli dawać za darmo na nie pozwolenie.

 

Ja naprawdę mam już dosyć.

 

 

Dzisiaj również archi rozmawiam z sąsiadem i ten przyznał, że płot zrobił "na oko". Kiedyś tam miał jakieś słupki ale to było rok czy więcej temu i teraz do ogrodzenia nie brał geodety. I to my teraz musimy wybulić na granice nasze i swoje, ale co gorsza nie wiem co zrobić jak się okaże, że wszedł nam na działkę (a jest to bardzo prawdopodobne).

 

Może się okazać, że i wjazd będzie do rozbiórki, bo mierzyliśmy od płotu sąsiada wierząc w jego uczciwość. nam (mnie i mężowi) powtarzał, że płot robi po wytyczeniu przez geodetę.

 

 

Ciągle czekamy na kosztorys od elektryka z PGE, który miał nam wyliczyć ile nas będzie kosztowało zrobienie doprowadzenia prądu. Orientacyjnie ma nas to kosztować około 4tys zł.

 

 

Pogoda ciągle niepewna i nie wiem czy powinniśmy zaczynać kopać jutro. Bo jeśli jutro dajmy na to będzie pogoda, a potem się rozpada to nic nie będą w stanie zrobić przez następne 2 tygodnie.

2 komentarze


Rekomendowane komentarze

 

Dzwoniłam dzisiaj do geodety, umówić się na wytyczanie budynku i przy okazji zapytałam o cenę wytyczania granic. A on mi na to ale po co Pani skoro ja całkiem niedawno wytyczałem sąsiada granice i Pani granice, bo niedawno był podział. Ja pytam sąsiada a kiedy - "jakieś pół roku temu". Taaaa, sąsiad zrobił ogrodzenie niedawno więc pręty mogły zmienić miejsce. Sama już nie wiem co o tym wszystkim mam myśleć. A nasze granice kiedy - "a ze 2-3 lata temu". No tak, tylko jak ja mam być teraz pewna, że nikt tych prętów nie poprzestawiał, że ten który my znaleźliśmy jest akurat granicą mojej działki itd, itp.

 

Myślę, że skończy się jednak wyznaczaniem granic.

 

 

A sąsiad wydaje się być fajnym człowiekiem. Tylko, że jakoś tak często zmienia zdanie na temat faktów, które miały miejsce. A ogólnie to na razie nie miałam zastrzeżeń - choć, zdenerwowała mnie wielka góra gliny na naszej działce jak się budował - nie zapytał, kazał zepchnąć na nasz teren, śmieci budowlane wciąż nieposprzątane i przesunięty płot, jego wycięte krzaczory na naszej działce. Nie no, w sumie to jak się to pozbiera to, to jest wkurzające... Na zasadzie - nie ma ich to mogę.

Odnośnik do komentarza
Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...