Plastusiowy pamietnik
Co za życie....lato minęło, jabłka i gruszki spadają z drzew, nasi pegrywają kolejne mecze...czemu oni grają jak ''patałachy''!!! Zero radości...zero...
Z pozytywów:
1. Kot coraz bardziej się oswaja!!! Je mi z ręki..i nawet daje się pogłaskać!!!
2. Projekt prawie dokończony!!! Pracujemy nad subtelnymi niuansami...
ale to już prawie TO!!!
3. Dach prawie skończony- została tylko podbitka...Wygląda nieźle...chociaż
podbitka lepsza by była w jasnym a nie ciemnym kolorze!
4. Mąż nazbierał tyle grzybów, że chyba całą zimę będzie sosik grzybowy i
zupki grzybowe..... Nastąpiło zmasowane suszenie ''znaleźisk''.
5. Ogrodzenie wzbogaciło się o linki wzmacniająco-naciągające...i z
grubsza jest już zakończone!!!!
6. Powidełka itp. gotowe!
7. Ciągle sie coś dzieje i NIE JEST NUDNO!!!!
Z negatywów:
1. Kotek jeszcze nie w pełni oswojony!
2. Projekt jeszcze nie dokończony!
3. Dach się wciąż ''dokańcza''.
4. Ileż tych grzybów!!!
5. Co z tego....skoro psy i tak uciekają....
6. A d.....rośnie....:
7. Wciąż coś się dzieje!!! Nie mam na nic czasu!!!!! A już na pewno na odnowienie galerii zdjęciowej!!! Cholerka!!
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia