Wyprawa po marzenia czyli Manika i Łukasz budują swoje gniazdko

polecam Ci kontakt z ta firmą - http://www.kalkulator-hipoteczny.pl" rel="external nofollow">http://www.kalkulator-hipoteczny.pl" rel="external nofollow">http://www.kalkulator-hipoteczny.pl" rel="external nofollow">http://www.kalkulator-hipoteczny.pl oni dostają kasę od banku za skierowanie klienta , wszystko załatwiasz bezpośrednio sama z bankiem - a jak załatwisz oni dzielą się z Tobą prowizja ... wiec skoro masz wszystko załatwiać od nowa w innym bankiem ... weź sprawy w swoje ręce i jeszcze zarób coś na tym - TY a nie jacyś inny bezmyślni pośrednicy !!!! zazwyczaj jest tak że Tobie już nic nie obniżą - a im wypłacić prowizje muszą Edytowane 2 Sierpnia 2011 przez R&K

O dzięki nawet o tym nie wiedziałam, że coś takiego istnieje. Już wypełniłam i zobaczymy co będzie

ja zaczynam "świętą wojnę" z bankami od przyszłego tygodnia zobaczymy jak to będzie ...

My też dopiero zaczynamy walkę o kredyt. Monia - powodzenia.

 

No to ja Wam wszystkim powiem, że dziś złożyliśmy wniosek o uruchomienie środków z III transzy (II budowlanej, bo pierwszą był zakup działki).

 

O ile I - puszczono w zaskakująco szybkim tempie - drugiego dnia po złożeniu dyspozycji, o tyle z II - tj. I transzą budowlaną były spore sęki. Wszystko, prawdopodobnie przez fakt, że mamy kredyt za pośrednictwem OF i nader indolentnego pana do jego obsługi. Bank ma 14 dni na wypłatę transzy, w naszym przypadku I transzę budowlaną wypłacono po 26 dniach, czemu to niby MY byliśmy winni... O odsetkach, zapomnijcie. A zamówiona ekipa działać już musiała.. no comment...

 

Brak słów i komentarza.

 

Ciekawe z jakim poślizgiem dostaniemy teraz kasę, za którą BAJOŃSKIE odsetki sobie biorą??

 

 

Także koleżeństwo Drogie, problemy z bankami, a raczej, osobami w nich pracującymi, są nieodzowną częścią kredytowanej budowy, na każdym niemalże jej etapie.

 

Ciekawe na ile transz Wam wyliczą wypłatę??

 

 

My, mamy jeszcze przed sobą 7 "podjazdów".

 

Jakby co, walczcie o jak najmniejszą ilość transz, wtedy zminimalizują się Wasze problemy, no i nerwy, oczywiście...

 

Pozdrawiamy,

 

kasia i tomek

 

No właśnie to jest w naszym kraju najgorsze jak to moja mama mówi "jak za Gierka". Traktuje się klienta jak petenta i najgorsze zło. Oj poprzewracało im się w tyłkach po prostu. Nie rozumiem jak to możliwe, że w stosunku do takich osób nie wyciąga się konsekwencji!!!

Oj tak! Z tymi konsekwencjami jestem za!!! Ileż to nerwów zjadłam przez pracowników banku, to tylko ja wiem! Czytając wpis koki cieszę się, że zdecydowaliśmy się tylko na trzy transze... A Ty Mona dobrze robisz - idź gdzie indziej, niech się smakiem pani urlopowiczka obejdzie hehe

Mam kredyt w Lukasie - trzy transze, z czego dwie duże, trzecia 50% pierwszej i możemy jej nie brać jeśli ukończymy budowę za dwie transze (a taki mamy zamiar). Załatwianie kredytu poszło nam dość sprawnie, pierwsza transza wypłacona błyskawicznie, zobaczymy jak będzie dalej. Korzystaliśmy z usług doradcy kredytowego - polecam, tylko najpierw samemu trzeba się nieco zorientować żeby ktoś nie wykorzystał niewiedzy biednego przyszłego Inwestora

No a ja odliczam i czekam kto wygra w konkursie na czas podjęcia decyzji kredytowej

hej Mona, my też mieliśmy ochotę na kredyt w PKOBP, ale nam nie wyszło, podobnie jak w PKO SA. Koniec końców dostaliśmy kredyt w BOŚ-u - nie polecam, tutaj to dopiero mają ludzi!! A przynajmniej w rzeszowskim banku. Co chwilę zmieniają te swoje przepisy i zachcianki. Kolejne transze mieliśmy wybierać po rozliczeniu się z poprzednich w ten sposób, że trzeba było wykazać 60%faktur. Potem się im odmieniło, mieliśmy pisać sprawozdanie (oświadczenie) z tego co jest zrobione, a pan D. miał zrobić zdjęcia na naszej działce (jedyne 120zł za jego odwiedziny) i potwierdzić to co jest na piśmie. Teraz się okazuje, że oprócz oświadczenia, miłoby było gdybyśmy jednak te faktury też pokazali.

Z tymi fakturami to jest dramat i zarazem paranoja bo nie rozumiem dlaczego niby mam im je pokazywać bo że niby co ukradłam cegły. Widzą przecież zdjęcia!!! Ja wciąż czekam

 

Witajcie!

 

W kwestii wyjaśnienia, co do mojego poprzedniego wpisu.

 

Nasz bank (GNB), przyjmuje rozliczenie poszczególnych transz w taki sposób, że w umowie wyznaczono nam zakres procentowy prac do zrealizowania w ramach poszczególnych wypłaconych transz. I tak, pierwszą transzę budowlaną dostaliśmy po przedłożeniu oryginału projektu (bo jego kupowaliśmy po podpisaniu umowy kredytowej) oraz okazaniu prawomocnego pozwolenia na budowę - tak się dzieje, gdy kredytowana jest w 100% budowa wraz z zakupem nieruchomości. Natomiast II transzę otrzymaliśmy po okazaniu zdjęć z budowy dokumentujących wykonanie 12% ogółu prac (zgodnie z harmonogramem z umowy) oraz wpisów kierownika budowy potwierdzających te prace w dzienniku budowy. Myślę, że to rozsądne rozwiązanie i bez naciągania inwestora na płatne wizytacje pracowników banku.

 

I o dziwo ,

 

jak już wyprostowaliśmy wszystkie brakujące papierki bankowi przy poprzedniej transzy, co zajęło dodatkowe 2 tygodnie, tę transzę (III), otrzymaliśmy po,

 

UWAGA!!

 

2 dniach..

 

VICTORIA!!!

 

Więc myślę sobie, że nie jest tak źle i jak w końcu wszystko się bankowi przedłoży, to później już idzie "jak z płatka".

 

Pozdrawiamy!

 

ps.

 

Mona, jak Twój "bankowy wyścig szczurów", są już jacyś zwycięzcy?

Witajcie! Po 1,5 roku chodzenia i czekania na decyzję banku odwiedziłem doradców Expandera. Efekt taki, że po 5-6 m-cach i złożeniu przez miłą Panią papierów do kilku banków mam kredyt w Polbanku. Była wycena działki przez rzeczoznawcę (darmowa) i otrzymałem kredyt 3 transze (sam określiłem ile ma ich być). Sporządziłem kosztorys poszczególnych etapów i wg niego analitycy sprawdzają postępy. Zero faktur do wglądu, ale radzę brać na wszystko, bo się przydadzą do rozliczenia vat-u za niektóre materiały, a to może sporo wyjść kasy. I transza wypłacona w ciągu kilku dni, II transza po wizycie rzeczoznawcy (już koszt 300zł), ale otrzymana w 2 dni. Przed otrzymaniem ostatniej transzy mam wykazać 50tys wkładu własnego na budowie. Jak dobrze pójdzie III transzy nie wezmę.

Na razie zwycięzcy brak, w peletonie dwa banki Multi (który się znowu pojawia ponieważ znowu zmienili kalkulator zdolności tym razem na moją korzyść jakimś cudem) drugi KB. W obu mam informację, że decyzja będzie pod koniec tygodnia idą więc łeb w łeb. PKO powiedziałam delikatnie mówiąc SPADAJCIE NA DRZEWO , choć oni oczywiście nadal mój wniosek rozpatrują