Plastusiowy pamietnik
Och...strasznie dużo pracy się zrobiło...
''A Było tak pięknie''!!!
Nie mam nawet chwilki żeby spokojnie poczytać co sie dzieje u moich ulubionych Forumowiczów...katastrofa...tęskno mi...okropniaście...
Wszyscy się jakoś powakacyjnie rzucili do pracy i się odgrzebać z papierków, telefonów i maili nie mogę....ale się nie dam.... odkopię się i znów wrócę...
Zresztą nabieram doświadczenia budowlanego, ha,ha...koordynuję w miejscu pracy już ponad trzeci miesiąc przebudowę naszego biurowca.... kontakty z ''budowlańcami'' i ''różne różności'' z budowy...będą dla mnie ogromnie cennym doświadczeniem...Tylko gdyby się tak nie kurzyło....
Ale już prawie kończymy I część....i przechodzimy do kolejnego etapu...
Ech...żeby tak na swojej budowie móc porządzic i poustawiać po swojemu....achhhhhhhh
Tak poza tym...nic się specjalnego nie dzieje
Podbitka pod dachem już prawie, prawie skończona!
Szykujemy drewienko na zimę!
Kocio rośnie, choć chudy jest niemiłosiernie bidak!!!
Psiaki właśnie smacznie śpią....a ja idę robić kolacyjkę.
Dobrej nocy kochani...wszystko będzie dobrze, tylko bez nerwów...
A zima szybko minie i znów będzie pięknie
POZDRAWIAM
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia