Goście...
Postępy na dachu są.. folia założona, łaty gotowe i nawet pojawiły się już 2 pierwsze dachówki.. natomiast pojawił się inny problem.. niby u naszego sąsiada, który tez się jeszcze buduje ale rzadko bywa ostatnio no i mamy gości.. a mianowicie żmije.. nie dziwi nas to w ogóle bo już nie raz je widzieliśmy, a w naszej okolicy bywają w lasach. No ale dzisiaj widać że rodzinka się im powiększyła bo o poranku na tarasie wygrzewało się osiem egzemplarzy.. no i to już się robi niewesoła sprawa.. musimy jutro skontaktować się wraz z sąsiadem do gminy o jakąś poradę kto mógłby się gośćmi zająć i w jakiś sposób przenieść je w inne miejsce.. może ktoś zna jakieś sposoby na "wyproszenie" gadziny?
5 komentarzy
Rekomendowane komentarze