Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    282
  • komentarzy
    810
  • odsłon
    387

pierwsze koty za płoty


adk

912 wyświetleń

 

Ufff, dzień się kończy.

 

Jestem lżejsza o 4 tysie za zbrojenie do ław fundamentowych, gwoździe, drut wiązałkowy, i coś tam jeszcze. Załatwiałam na gwałt deski budowlane ale okazało się, że na za późną godzinę byłby transport i w końcu wykonawca sam kupi.

 

Już wyszło małe niedogadanie. Ale mam nadzieję, że pierwsze i ostatnie. Wczoraj wykonawca powiedział mężowi -że Pani Ala już będzie musiała zamówić stal i deski. Mąż mi przekazał, ale że nie znał szczegółów to nie przejęłam się - myślę sobie, dogadam się co i na kiedy - i na luzie pojechałam na działkę, ptfu na budowę. O ja naiwna... myślałam, że na przyszły tydzień, a oni mi mówią na dzisiaj - WHAT!?!?!?! Co prawda wczoraj zrobili rozeznanie gdzie najtaniej, ale i tak z wywieszonym jęzorem po Małą do domu (już ma dosyć budowy ), po chłopaków na zajęcia i pędem do bankomatu. Mam malutkie limiciki na wypłaty z bankomatu więc drżałam czy mi wystarczy. I potem (nie mówcie nikomu) przekraczając dozwolone prędkości zapłacić za stal...

 

Ufff, udało się - pan poczekał bo był godzinę wcześniej niż się umawiałam.

 

 

Wykop ciągle się robi, jutro mam nadzieję skończą, bo to będzie już trzeci dzień kopania. Chyba zapłacę fortunę za ten wykop i nie jestem nawet w stanie oszacować ile to mogłoby być - bo to wykop nietypowy. Ale koparkowy (sąsiad) na pytanie co mam sprzedać z domu, żeby się mu wypłacić - powiedział nic nie sprzedawaj, to może nie zedrze?

 

 

Wszyscy są zadowoleni, oprócz mnie - nie mam kasy na budowę. Załatwianie kredytu w stanie przedpoczątkowym. Ale jesteśmy dobrej myśli, na razie.

 

 

Sprawa prądu zaczyna się wyjaśniać. Drogo 3700zł, ale nie wiem czy brutto czy netto. Niestety trzeba będzie tyle wybulić. Do czasu gdy nie będzie prądu pożyczamy agregat. Na razie nie kupujemy, bo to spory wydatek, a liczymy teraz grosiki. Chcemy za swoje zrobić stan 0.

 

Potem, jeśli nie będzie szybko kredytu (czy mówiłam, że ja się zawsze wszędzie spieszę?) niestety przerwa.

 

 

Co tam jeszcze? Aha, jutro wykonawca z archim jadą szukać "ładnych" bloczków. Będziemy mieć jedną ścianę, której nie będziemy tynkować i stąd wymagania co do urody. Nie przyznaję się archiemu - ale w tym jednym punkcie - jeśli się mi nie spodoba to jednak to otynkuję. To będzie takie trochę robocze miejsce, ale jak nie będzie się mi podobać to coś z tym zrobię. Powiedzieli mi również, że czas szukać cegły ręcznie formowanej - sinej/siwej. Już? Tak szybko?

 

Także jutro muszę zmolestować wykonawcę (archi ma mi pomóc) o jakieś zestawienie materiałów, co by wiedzieć co i na kiedy mam zamawiać.

 

 

W związku z tym, że materiały trzeba już właściwie załatwiać prawdopodobnie zrezygnujemy z oferty inwestora zastępczego. Połowę roboty odwali spółka wykonawca+archi (ależ się polubili ) druga połowę może jakoś dam radę? Inni dają radę, to ja nie dam?

 

 

Ale na jutro priorytetem jest pójść wreszcie po zaświadczenie do proboszcza, że mogę być chrzestna matką.

3 komentarze


Rekomendowane komentarze

 

Mnie ilości potrzebnych materiałów liczy na podstawie projektu pan z hurtowni. Może to, czego nie pociągną archi z wykonawcą zrobi ktoś taki? Zastrzeż sobie z panami, że mają Ci mówić min. 3 dni wcześniej, że coś im będzie potrzebne. (chociaż ja tak mam nawet w umowie, a i tak już parę razy jeździłam na ostatnią chwilę po jakieś kolanka do kanalizy :(). i ten limit do bankomatu to od razu zwiększ, bo jeszcze nie raz podobny stres przeżyjesz :)

 

dlaczego masz ten wykop nietypowy?

Odnośnik do komentarza
Z kredytem i czekaniem to sama wiesz jak jest u mnie więc już lepiej załatwiajcie. Z budowy to strasznie się cieszę, że taka dzielna jesteś może i ja dam radę. U mnie większość materiałów sam sobie będzie chyba jednak wykonawca załatwiał z wstępnego sprawdzenia okazało się, że on ma w swojej zaznajomionej hurtowni bardzo dobry materiał i ceny też ok. Przynajmniej nie będzie stękał, że coś kupiłam złej jakości i dlatego coś jest źle zrobione :)
Odnośnik do komentarza

 

Tatarak - nie wiedziałam, że tak można. Jutro dostanę "robocze" wydruki projektu i ruszę do kilku hurtowni co by mi policzyli materiały (główne chociaż) na budowę. Będę wiedziała mniej więcej ile mnie to będzie kosztowało.

 

 

Wykop nietypowy to tylko moja opinia - bo nie na płaskim, z jednej strony wybiera ziemię na głębokość 3,40 (północno-wschodni narożnik) a w południowo-zachodnim nic nie wybiera ziemi. Działka jest stroma ale nie tak samo, po wschodniej stronie jest większy uskok niż po zachodniej. Już widzę, że to będzie się pięknie komponowało z domem, z bryłą.

 

 

Limity usilnie próbowałam zwiększyć, ale z przyczyn technicznych nie mogłam potwierdzić operacji - więc tego dnia było rzeczywiście gorąco . Ale już się udało.

Odnośnik do komentarza
Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...