Ekipka dziś przystąpiła do pracy -o 6.30 . Nie mogę narzekać na nich , oj nie . Ciężko ,sprawnie kopali pod ławy , wszytko było dobrze . O16.30 mój głowny Pan Marurz rzekł-za dużo tej ziemi , zdecydowanie za duzo.Na to jego pomocnik -z cicha -to pakuj w weki.Podoba mi się to, oj podoba i czekam na ciąg dalszy , co jeszcze będzie.

A jutro betoniara z grucha i beton b20, choc Pan Murarz mówi -bedzie padać . Lubię go -jeszcze , ponarzeka iza mnie i za siebie i za mojego inwestora. I tak to staram sie widziec to co dobre i smieszne,bo potem może byc gorzej.