Etap II c.d.
Witam, oj dawno nie pisałam.Jakoś się nie składało.
Dziś mamy 8.08 2011. Skończyłam ostatni wpis na kupnie materiału na wyciąganie bentonitami murów fundamentowych.
Pogoda dopisała i budowa murow trwała 3 dni.
potem ekipa budowlana zabrała się za szałunki stropu nad piwnicą (kotłownia), schodami do piwnicy i zbrojeniem.Prace trwały 2 dni. Strop i schody zalaliśmy z gruchy w godzinę.
Następnie zabraliśmy się za wysmarowanie murów dysperbentem i ocieplenie styropianem. Całość budynku mieszkalnego ociepliliśmy zwykłym styropianem tylko tym twardszym, a piwnice pod garażem styrodurem. Następnie wszystko obłożyliśmy folią kubełkową przymocowaną wkrętami.
Mury od strony wewnętrznej również wysmarowaliśmy dysperbentem.
Następnie tydzień czekaliśmy aż to wyschnie i przygotowywaliśmy odwodnienie wokół całego budynku wykonane z żółtego peszla podsypanego żwirem.Sączki wykopiemy osobno dla budynku mieszkalnego a osobno dla piwnicy z garażem ponieważ jest dużo głębiej osadzona.Ale to później. W między czasie załatwialiśmy piach do zasypywania zewnętrznych ścian budynku i jego wnętrza.Ilość piachu nas przeraziła. Woziliśmy i woziliśmy, w sumie wyszło 120 ton, które przywieziono dziewięcioma tirami. Nie myśleliśmy że aż tyle wyjdzie tego piachu, no ale w projekcie budynek miał być wyniesiony 30 cm nad gruntem, ale my podnieśliśmy go do 90 cm ze względu na wilgotny teren na działce.
Zasypywanie trwało 2 dni koparką.
Po zasypaniu wynajęliśmy z mężem 2 ubijarki do piachu. Zalaliśmy ten piach żeby lepiej się ubił i ubijaliśmy przez kolejne 2 dni około 5 godzin.
Po ubiciu piachu zatrudniliśmy hydraulika, który w piasku przed zalaniem tzw. chudziaka zrobił odpływ kanalizacyjny w wszystkich pomieszczeń tj. kuchni, WC, łazienki.
Następnie pogoda trochę się zepsuła, ale po ok.2 tygodniach zalaliśmy chudziaka.
gdy ten po tygodniu wysechł, zamówiliśmy materiały na mury parteru: pustak max 28x18, max na ścianki działowe, cement, plastyfikator, piasek, żwir, styropian, cegła pełna, wkład kominowy ceramiczny. Mury rosły szybko. Parter był gotowy w ciągu 1.5 tygodnia. Musze pochwalić moją ekipę budowlaną,ponieważ mury są proste i zrobione tak estetycznie że hej. Spisali się na piątkę!!!
Dziś 8 sierpnie zaczęliśmy szalować strop nad parterem. Kupiliśmy 4 kubiki desek, 250 stempli i dużo gwoździ. Praca idzie sprawnie. No na dzisiaj kończę mój wpis i dołącze kilka zdjęc. Pa
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia