Moje miejsce - wariant IV - M03d

Super!

Pięknie Rutki:)

Rutki, przepiękne ściany! Trzymam kciuki i nadal będę zaglądać (z niemałą zazdrością )

 

Oj tak jest czego zazdrościć!! to chyba najprzyjemniejszy moment w trakcie budowania domu! Ale i na Ciebie przyjdzie pora!!!

 

Pozdrawiam!

Super, teraz też wiem jak to jest

 

Witaj! Pamiętam jak sama mówiłam, że moment kiedy ściany pną się do góry jest najprzyjemniejszy! Potem jednak pojawił się dach i to uznałam za najprzyjemniejsze. Po dachu były okna - znów zmieniłam zdanie! Teraz mamy tynki i dochodzę do wniosku że tynki są mega przyjemne, bo to już taki "prawie dom do zamieszkania" Przypuszczam że po wylewkach to one będą tym "wspaniałym etapem budowy" Jednym słowem - każdy etap w momencie jego pojawiania się cieszy najbardziej na świecie! Przed Tobą jest tych momentów sporo i życzę takiej samej radości przy każdym z nich

 

Będę śledzić postępy i trzymać kciuki oczywiście!

 

Ewa, mam nadzieję że pójdę Twoimi śladami i również odnajdę wiele najprzyjemniejszych momentów w trakcie naszej budowy!!

 

Póki co czekam na ściany wewnątrz budynku....to dopiero musi być super sprawa:D

 

Pozdrawiam serdecznie!