Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    117
  • komentarzy
    842
  • odsłon
    170

Rajd z przeszkodami


Mona7

1 052 wyświetleń

Wczoraj otrzymałam decyzję z KB, że kredyt mi dadzą - i tu nie cieszymy się, nie cieszymy - od razu uprzedzam. Pojawiło się moje ulubione "ale" i tu tradycyjna lista do uzupełnienia i spełnienia. W sumie chyba z 10 podpunktów, wyciągi z 12 miesięcy, zaświadczenia, oświadczenia, i całe mnóstwo innych rzeczy. Nawet przyczepili się, że mąż na konto dostaje więcej niż wpisali mu w zaświadczeniu i że mamy wyjaśnić rozbieżność. Księgowej męża nie ma oczywiście w pracy więc sam napisał wyjaśnienie, ale czujecie czepiać się, że ktoś ma więcej. Rozumiem jakby było w drugą stronę aaaaaaaaa. Tak więc wczoraj po pracy rajd z Katowic do Gliwic po te wszystkie papierki. Po drodze auto siadło znaczy już pod domem zaczęło dymić spod maski, więc wzięłam auto męża i pędziłam do Katowic z papierami. Dopiero po powrocie sprawdziłam i się okazało, że urwał się kawałek wyciszenia maski i dymił rozgrzany na silniku dziś papiery mają dotrzeć do banku i zobaczymy czy to wystarczy. Tym czasem w multi wciąż analizują. Mam ochotę się zastrzelić!!! 20-tego wyjeżdżamy i coraz mniej wierze w to, że zdążymy podpisać umowę kredytową z jakimś bankiem

10 komentarzy


Rekomendowane komentarze

 

Hej Mona,

 

Bez sensu że mowią że dadzą Wam kredyt ale chcą jeszcze analizować wydatki (proszą o wyciągi).

 

Do 20 rzeczywiście niewiele czasu...i długi weekend po drodze. Ale może się uda:)

 

Pozdrowienia

Odnośnik do komentarza
W multi mamy za sobą analizę prawną i analizę rzeczoznawcy wszystko niby ok ale ślepy analityk nie widzi w projekcie parteru a jest na bank bo z facetem z banku oglądaliśmy projekt i pytał jeszcze o pomieszczenie gospodarcze, no i chcą żebym przeniosła 20 tysięcy z jednej rubryczki do drugiej bo sami nie potrafią wrrrrr...
Odnośnik do komentarza

 

My zaczynamy przygodę z bankami dzisiaj. Mąż miał mieć już operat rano, ale rano pani zadzwoniła, że między 15-16. W końcu pojechał przed chwilą po operaty i potem zamiast do 4 banków, załatwi dziś tylko w jednym...

 

Co jest z ludźmi, są niesłowni, niepunktualni i nie szanują czyjegoś czasu. Myślę, że na szacunek drugiego człowieka powinna być nakierowana edukacja naszych dzieci.

Odnośnik do komentarza
Po prostu brak słów! Podejście do klienta w bankach pozostawia wiele do życzenia... Trzymam kciuki za pozytywne zakończenie Twoich perypetii kredytowych :)
Odnośnik do komentarza
Najgorsze, że czas goni. Tak naprawdę zostały już tylko 4 dni bankowo - robocze bo w piątek wyjeżdżamy. Wyjazdu nie da się przesunąć więc już tylko pozostaje mi się modlić żeby do piątku jeden z banków wydał pełną decyzję i dał w łapki umowę do podpisania...
Odnośnik do komentarza

 

Miałem to samo w Db. I skończyło się tym że kredytu nie dostaliśmy bo jeden świstek okazał się nie do zdobycia, a był wymagany przez firmę ubezpieczającą kredyt z którą współpracuje bank. Ba, nawet sam bank ani ten ubezpieczyciel takiego nie wydają swoim pracownikom! Chodziło o promesę że za kilkanaście miesięcy (dosłownie) pracodawca przedłuży umowę o pracę mojej żonie! Kto u licha wydaje takie świstki?!? Przecież nie po to podpisuje się umowę na czas określony by decydować się 2 lata wcześniej o przedłużeniu umowy! I przez taką głupotę straciliśmy 2 miesiące czasu na rozmowy z tym bankiem! A tak jak Ty mieliśmy już decyzję pozytywną i "TYLKO" mieliśmy donieść kilka świstków...

 

Brak słów i ręce opadają.

Odnośnik do komentarza

 

My mieliśmy podobnie: banki chciały ode mnie taką promesę - miałam umowę na czas określony. Pracodawca nie chciał wydać takiego zaświadczenia - i kredyt wisiał na włosku. Ale my skorzystaliśmy z usług doradcy kredytowego i jemu bardzo zależało, żebyśmy dostali ten kredyt i stanął na głowie podejrzewam i obszedł jakoś te wymogi. Umowa kończy mi się 31 sierpnia a w czerwcu przyznali kredyt. Można? Można :))

 

Mona, Ty masz teraz rzeczywiście mało czasu ale mówię Ci, warto wykorzystać doradcę. Polecam! I powodzenia w bojach, trzymam kciuki, musi się udać!

Odnośnik do komentarza

 

chciałbym cie pocieszyć ale raczej z podpisaniem umowy kredytowej nici - spieszyć to tylko w 1 kwestii się trzeba ... ale to przemilczę w jakiej

 

 

wniosek już złożony - jutro całą resztę mamy dowieźć - bo przy składaniu pracownik banku wszystko nam wynotował - ale nie mam jeszcze operatu na dom - wiec decyzja i podpisanie kredytu się opóźni - a we wtorek zaczynamy prace nad stanem "0" - a kasy brak :(

Odnośnik do komentarza
Nie straszcie już więcej. Właśnie mi powiedzieli w składzie, że jak zapłacę od razu całość za silkę, to oni wtedy zawsze ją dla mnie będą mieli, a tak to nigdy nie wiadomo... Chyba ich pogięło - zapłacę a potem będę się z nimi użerała. Poza tym nie mam tyle kasy na stanie...
Odnośnik do komentarza
Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...