Na oścież
Bardzo bym chciał, żeby mój dom był otwarty. Żeby każdy kto poczuje potrzebę mógł do nas przyjechać i jak trzeba przenocować. Żeby mój przyjaciel sąsiad mógł zajść na piwo, pogadać...
Gdy głosy usłyszę u drzwi
Czyjekolwiek, wejdźcie, poproszę
Jestem zbieraczem głosów,
A dom mój bardzo lubi, gdy
Śmiech ściany mu rozjaśnia
I gędźby lubi pieśni,
Wpadnijcie na parę chwil
Kiedy los was zawiedzie w te strony,
Bo dom mój otworem stoi
Dla takich jak wy
Dlatego są potrzebne w domu drzwi, żeby były wciąż otwarte...
http://images40.fotosik.pl/1026/20c362d0473a51fb.jpg" rel="external nofollow">http://images40.fotosik.pl/1026/20c362d0473a51fb.jpg
style="font-family:Garamond;">
http://images47.fotosik.pl/1035/d0f6755bd5911a2a.jpg" rel="external nofollow">http://images47.fotosik.pl/1035/d0f6755bd5911a2a.jpg
style="font-family:Garamond;">
6 komentarzy
Rekomendowane komentarze