blaszak
No i małe sprawozdanko z montażu garażu blaszanego.
Po pierwsze mieli być jutro rano. Po drugie majster z ekipą mieli przygotować teren (wyrównać trochę, bo porobiły się bruzdy).
Byli dzisiaj późnym wieczorem. Obśmiali teren do posadowienia blaszaka ale mówi się trudno, musieli postawić tam gdzie pokazałam i już. Zrobili to w około 20 minut, może nawet szybciej. Nie wiem czy zawsze tak pracują, czy też tak bardzo gryzły komary , ale tempo mieli niesamowite.
Oto krótka fotorelacja.
http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=69865&d=1313180685" rel="external nofollow">http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=69865&d=1313180685
http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=69870&d=1313180860" rel="external nofollow">http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=69870&d=1313180860
http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=69857&d=1313180408" rel="external nofollow">http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=69857&d=1313180408
http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=69856&d=1313180354" rel="external nofollow">http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=69856&d=1313180354
http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=69868&d=1313180790" rel="external nofollow">http://forum.muratordom.pl/attachment.php?attachmentid=69868&d=1313180790
Jeszcze tylko moi panowie muszą zakotwiczyć garaż w podłoże, żeby wiatr go nie zwiał, lub żeby nie zmienił właściciela. I po wszystkim.
Mój plac budowy, zaczyna przypominać plac budowy .
4 komentarze
Rekomendowane komentarze