był sobie weekend... a właściwie pracowita sobota...
Po ostatnim weekendzie, kiedy to zjechal sie mój dziadek, brat, wujek mojego męża oraz mój mąż z teściem mamy takie oto postępy budowlane na fundament został położony styropian + folia kubełkowa i spooro wymurowane... jeszcze troche i będziemy ostatni raz wzywać gruszkę, a potem już tylko dach...
1 komentarz
Rekomendowane komentarze