szkoda, że doba jest za krótka
oj, szkoda, bo coś nie możemy się ze wszystkim uporać. Zadzwonił do nas pan od okien z zapytaniem kiedy mogą przyjechać na montaż, a my co? zdziwko strzeliliśmy, bo się spodziewaliśmy, że jak do trzech tygodni będą -to pewnie za jakieś trzy tygodnie, a nie za dwa. Bo tak się składa, że z pracami przygotowawczymi pod montaż okien (min. podmurowanie otworów okiennych) to jesteśmy jeszcze daleko w lesie . Więc trzeba było prosić o przechowanie ich w magazynie.
Do tej pory jeździłam sprzątać trochę, wyrzucałam gruz i rózne śmieci z domu. Jeszcze troszkę mi zostało, ale od razu tak milej w domu, jak się o resztki cegieł, pustaków, kartonów i folii potykać nie trzeba jak uporam się z domem to zacznę ogarniac jakoś obejście, bo masakra jest: trawy rosną jak wariaty, dwie górki kamienia przywiezionego do utwardzenia drogi, zarosły tak, że jakby ktos chciał ukraść to nawet by go nie znalazł...
aha, zamówiliśmy jeszcze drzwi stalowe do piwnicy. Firma KMT, model pierwszy lepszy z brzegu, kolor ciemny orzech, cena-1130 (wliczony tutaj jest montaż; hmm, nie zwracałam wcześniej uwagi na to, czy ci od okien nam montaż wliczyli w ogólną cenę). Pan przyjmujący zamówienie zapewniał nas, że tylko oni, jako jedni jedyni w mieście sprzedają oryginalne drzwi tej firmy. Czyżby nawet KMT już podrabiali?
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia