Plastusiowy pamietnik
No to mamy już daszek nad naszym parterem!!!
Od razu jakoś przerażająco ciemno sie zrobiło w pomieszczeniach...martwi mnie to!
A przecież okna są duże, wręcz ponad przeciętnie duże!!!
Jak tylko ekipa nie zostanie zasypana śniegiem to kolejny tydzień będą dokańczać strop i realizować budowę naszego ganku!!!
Ganek jeszcze bowiem nie zaistniał ...no a teraz kiedy strop już prawie gotowy...czas i na ganek...tak aby można było się piąć wyżej! No i ewentualny dach mieć już nad wszystkimi ,,przystawkami'' domu!
Jestem przerażona wysokością pomieszczeń i wielkością okien!
Wiem, że co do wysokości to będzie niżej bo przecież brakuje teraz ze 20 cm które będą podłogą....ale i te okna...
wiem, wiem...są ramy, są wypełniacze wokół okien...no ale mimo wszystko jakieś takie mi sie ogromniaście wielkie wydają!!!Kto to będzie mył????? KURCZE!
Widzicie, najpierw po fundamencie miałam wrażenie, że pomieszczenia malutkie jakieś...jak już ściany stoją to sie troszkę bardziej ''ludzkie'' zrobiły...a teraz mam na odwrót...za wielkie okna i wysokość!!!! Czy też mi się zmieni ????? Zobaczymy....
Jedno jest pewne...sprzątać będzie co!Ach..byleby tylko sił starczyło!!!
Psy bez wahania zaakceptowały swoją nową ''budę'', największą przyjemność mają w slalomach pomiędzy stemplami!!!
Fascynuje ich także możliwość przeskakiwania i wyskakiwania przez okna i wszelkie otwory w celu pościgowym! Najfajniejsza zabawa jednak to tarzanie się w górce piachu!!!
Resztki stempli i inne deseczki to dla odmiany smakowity przerywnik w baraszkowaniu...taka podręczna przegryzka!
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia