Plastusiowy pamietnik
Mamy problem....Nasze schody nie mogą być takie jak w planach....
Będzie za stromo, za wysokie stopnie, stopnie wchodzące w drzwi na piętrze....itd.itp......
Dziuro-miejsco-otwór na drzwi niby dobry w wymiarach...a schodów się nie da wcisnąć....
Wydłużymy je na hol w parterze....
To nic nie da.....Po wielu myślówkach zostało,że schody będą miały ostatecznie zamiast zakrętu coś na kształt spocznika- czyli dwa duże kwadratowe stopnie!!!
Może na tym się nie zabijemy
Szkoda tylko, że tym samym jakakolwiek szansa na to aby można było bezkolizyjnie podzielić dom na dwa osobne mieszkania (w razie jakiejś historycznej potrzeby) tym samym runął w gruzach!!!! Wydłużone stopnie na parterze nie pozwolą na ewentualne wybicie drzwi z wiatrołapu na oddzielone schody na piętro!!!!!!
Cholera by to.....
Ale...w końcu zawsze można w razie potrzeby dobudować klatkę na zewnątrz domu...no nie....
Na razie musi być jak jest!!!!!
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia