Kronika budowy
Pierwszy post nie zawiera konkretów
Wychowałem sie w domu jednorodzinnym i zawsze marzyłem o tym, że kiedyś przyjdzie czas na budowę własnego domu. Nigdy nie sądziłem jednak, że stanie się to tak szybko...
"Na wariackich papierach" robiłem już w życiu wiele. Ostatnio spontaniczny ślub z kochaną Agnieszką, którą poznałem dokładnie rok temu 16.08.2006:D Równie szybka była nasza decyzja o kupnie działki (oczywiście na kredyt) i plany zbudowania domu (oczywiście też na kredyt). Chyba nikt nie zaprzeczy, że zasługujemy na członkostwo w grupie oszołomów...
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia