Płyta fundamentowa gotowa :)
Płyta jak widać zalana, zatarta i przykryta
Pozostało teraz dostać kredyt i stawiać ściany. Przeprawa z bankami to coś dramatycznego - od 1,5 miesiąca donoszę zaświadczenia, kwitki, odpisy, a czuję się traktowany jak potencjalny oszust i ktoś kto chce wyłudzić pieniądze ... ale o tym napiszę w innym wpisie.
Pozdrowienia dla wszystkich budujących
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia