sierpień
Murujemy ściany jak najszybciej żeby zdążyć zalać dekę przed urlopem. Mężuś i ojcowie pomagają jak mogą i jestem dumna, że bez ekipy są w stanie tyle zrobić (w dodatku po pracy, każdy wykończony). Granat nabiera wyglądu domu już wiem, jakie będą powierzchnie w pomieszczemiach na dole; w budowaniu nie pomogę ale już planuję wnętrza haha. Trochę wcześnie ale to sama radość! Nawet powoli gromadzę drobiazgi do domu, a to coś do kuchni a to firanki a to pościel
Będzie z czym się wprowadzać.
Deka zalana w dniu naszego wyjazdu na wakacje, rano - hurrrrrrrrrra! Rodzice obiecali podlewać. Niestety następnego dnia zepsuła się pompa do wody ale jakoś dali radę.
Po powrocie murujemy ściany na poddaszu, 3 kostki wydaje mi się mało ale zobaczymy po wylaniu wieńca i ..murłaty? Nie jestem biegła w określeniach budowlanych.
Zauważyliśmy jedną pomyłkę w naszej budowie - garaż jest niżej niż dom (ze względu na ukształtowanie terenu) i okazało się, że zrobiliśmy go za nisko..mogliśmy po prostu dołożyć chociaż 1 pustak. Bez niego potrzebne będą ze 4 schody do zejścia na pomieszczenie nad garażem. Wolałbym mniej ale już za późno, trudno..
Edytowane przez croolewna
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia