Styropian i pierwszy stelaż na poddaszu.
Pan Marian z panem Leszkiem na ścianie:
[/img]
Dzięki kilku pomysłom udało się ściągnąć to dziadostwo z przyczepki
[/img]
Nasza sypialnia, już niedużo brakuje jej do właściwego wyglądu
[/img]
Pan Marian z panem Leszkiem na ścianie:
[/img]
Dzięki kilku pomysłom udało się ściągnąć to dziadostwo z przyczepki
[/img]
Nasza sypialnia, już niedużo brakuje jej do właściwego wyglądu
[/img]
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia