Pomału w górę
Nareszcie coś się dzieje i w końcu to widać.Mury pomału pną się w górę.
Jakież było nasze zdziwienie kiedy przyjeżdżamy na działkę i widzimy wjazd do garażu na wysokości pasa,a może i wyżej(patrzyliśmy zza siatki).Ziarenko niepokoju zostało zasiane.Szybki telefon do wykonawcy i kierownika budowy i okazuje się że tak ma być.Różnica poziomu między działką a drogą jest tak znaczna,że trzeba było dom posadzić wyżej,żeby w przyszłości woda nie spływała z drogi pod mury.
Jezu,ale tu trzeba będzie przywieźć ,,pół" kopalni piachu,żeby to zasypać.I jak wyrównać tą działkę?Ale to problem na później.
Najważniejsze,że ruszyliśmy i mam nadzieję,że przed zimą przykryjemy dachem.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia