Budowę czas rozpocząć
Skończyła sie papierkologia przynajmniej ta najważniejsza więc trza przejść do następnego etapu. Budowania. Casting na wykonawców prawie skończony. Jedna wycena z kosmosu ok. 100 tys. druga juz sensowna ok. 53 tys. Jeden nas 2 razy olał no to my go też. Niesłowny facet umawia się i nie przyjeżdża. Czekamy na trzecią wycenę ma być w środę ale facet nie zrobił na mnie najlepszego wrażenia. Poczekamy zobaczymy ile zaspiewa.
Na razie wyraźnie prowadzi ekipa z wyceną 53 tys. w której jest zawarta praca sprzętu (koparka, zagęszczarka, agregat, itp) no i facet bardzo słowny i konkretny no i polecany. Ponadto podobno super fachura od skomplikowanych dachów (wg opinii naszego architekta) a u nas daszek do łatwych nie należy
Najbliższe plany wyglądają tak:
1. Montaż blaszaka (zamówiony)
2. Podpisanie umowy z wykonawcą
3. Przygotowanie kołków i desek dla geodety
4. Wytyczenie budynku przez geodetę
5. Zamówienie materiałów na fundamenty
mamy nadzieję iż w tym miesiącu zaczniemy.
Ponadto prowadzimy też procedury związane z uzbrojeniem działki w prąd i wodę.
Z wodą nie powinno być problemów warunki techniczne mamy czekamy na gościa co by zrobił projekt przyłącza tak że najpóźniej w październiku powiniśmy mieć wodę. Gorzej będzie z prądem Wystapiliśmy o warunki techniczne na prąd budowlany ale zrezygnowaliśmy z tego pomysłu, gdyż musielibyśmy wydać kilkanaście tys. zł na podciągnięcie kabla do działki (ponad 200 m). Dlatego wystąpiliśmy o warunki techniczne na prąd docelowy. Podobno w najpóźniej w listopadzie mają rozbudowywać sieć energetyczną na naszej ulicy. Pozwolenie na budowę sieci już mają. Zobaczymy.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia