Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    92
  • komentarzy
    51
  • odsłon
    193

Mały domek w wielkim mieście


Da_Lena

633 wyświetleń

 

20.02.2011

 

 

Wielki dzień... Po ponad dwóch miesiącach dostaliśmy w końcu protokół z spotkania planującego, poprawione rzuty i widoki elewacji. Strasznie długo to trwało... W grudniu zeszłego roku, po rozmowie planujące, założyłam, że w grudniu wiele nie zrobią, bo to święta i Nowy Rok... Naiwnie miałam jednak nadzieję, że od stycznia ostro wezmą się za robotę i po dwóch-trzech tygodniach papierki będą gotowe, podpiszemy je i będzie można złożyć papiery o PnB. Tymczasem zaraz będzie koniec lutego, a my dostajemy dopiero wstępne ustalenia... Jak podpisywaliśmy kontrakt we wrześniu to plan był, że od marca ruszamy z budową. Teraz już wiemy, że to nierealne... Do tego doszły jeszcze niedoszacowane prace ziemne... Załamka...

 

 

 

22.02.2011

 

 

M wysłał kolejny list do naszej projektantki, że nie wiemy czy dalej budujemy, bo koszty są większe niż planowaliśmy i planowanie trwa za długo, a to wiąże się z dodatkowymi kosztami dla nas. Całe to opóźnienie jest z ich winy i zapytanie co mogą nam zaproponować w tej sytuacji...

 

 

Po głębokim przemyśleniu sprawy zdecydowaliśmy się zrezygnować z piwnicy pod garażem. Sporo zaoszczędzimy, na prace ziemne starczy, a i względy praktyczne też wzięlam pod uwagę. Nie wiem czy po paru latach, pod wolnostojącym i nieogrzewanym garażem, w nieogrzewanej piwnicy nie zrobi mi się grzyb czy jakaś inna atrakcja. Teoretycznie nie powinnien, ale praktycznie to nigdy nie wiadomo...

 

 

 

23.02.2011

 

 

Kolejna sprawa na wczoraj od projektanktki: punkty świetlne na suficie na parterze. Mamy strop żelbetowy prefabrykowany i muszą z góry wiedzieć gdzie będzie oświetlenie. Jak ja uwielbiam robić coś na ostatnią chwilę... Choć chyba powinnam się przyzwyczaić, nie pierwszy to raz i pewnie nie ostatni... Dobrze, że wcześniej trochę nad tym dumałam. Zrobienie rysunków i wymiarowania zajęło mi dwie godziny. Naniesienie zmian mojej projektantce zajmie pewnie dwa tygodnie... Tak się rozpędziłam, że zrobiłam też ostateczną wersję zielonych pól na elewacji z wymiarowaniem.

 

 

Dostaliśmy też propozycję rabatu finansowego na okrągłą kwotę 600 Euro. Śmiechu warte... M napisał prawie "gniewny" mail, że gwarancja ceny do końca września nas nie uspokaja (oni kontrakt podpisali dopiero w grudniu i to powinnien być termin gwarancji ceny), że jedną ratę już zapłaciliśmy a w papierach jej nie ma, że potwierdzenie kredytu już dawno zostało zrobione. I że powinni się w końcu poważnie wziąć do roboty...

 

 

 

28.02.2011

 

 

Dostaliśmy w końcu, po perypetiach adresowych, kosztorys prac ziemnych z drugiej firmy. I o dziwo opiewa na łączną kwotę 12.000, czyli tylko 7.000 więcej niż pierwotnie planowaliśmy. No to jest już do przyjęcia...

 

 

 

08.03.2011

 

 

Po dniach ślęczenia nad katalogami wybrałam armaturę Ideal Standard Moments (wanna i prysznic) i SimplyU (umywalki), cena jeszcze do przyjęcia, fajny design, dobra firma. Ceramika łazienkowa Duravit i Kaldewei. Dziś dostałam wycenę i szczęka mi opadła, prawie dwa razy tyle co w mojej wycenie.

 

 

Zadzwoniłam do firmy i na pytanie skąd takie ceny usłyszałam, że np. brodzik jest na poziomie posadzki, a tu są potrzebne dodatkowe materiały niż przy tradycyjnym brodziku. OK może i tak, ale nie w takiej kwocie... Na pytanie dlaczego wanna i bateria przy wannie (montaż bez udziwnień i tak jak standardzie) jest o 50% droższa niż w sklepie, nie usłyszałam przekonywującej odpowiedzi. Coś mi tu śmierdzi... Firma ma chyba taką politykę, że w standardzie dają podstawowe (czyli brzydkie) rzeczy dobrej firmy, ale jak chcesz coś więcej to płacz i płać... Nie dam się tak łatwo spławić, bo wnętrza to coś ważnego dla mnie...

Edytowane przez Da_Lena

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia

Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...