Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    120
  • komentarzy
    452
  • odsłon
    594

Ściany powoli w górę.


 

Dziś do południa słowo się rzekło i zaczęły się stawiać ściany zewnętrzne:

 

http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fimageshack.us%2Fphoto%2Fmy-images%2F703%2Fwinkielek.jpg%2F" rel="external nofollow">http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fimageshack.us%2Fphoto%2Fmy-images%2F703%2Fwinkielek.jpg%2F" rel="external nofollow">http://img703.imageshack.us/img703/6384/winkielek.jpg" rel="external nofollow">http://img703.imageshack.us/img703/6384/winkielek.jpg

 

 

Nasz murarz, Zbig Budowniczy, tak się rozpędził, że zamurował wjazd do garażu:

 

http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fimageshack.us%2Fphoto%2Fmy-images%2F402%2Fzamurowanywjazd.jpg%2F" rel="external nofollow">http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=http%3A%2F%2Fimageshack.us%2Fphoto%2Fmy-images%2F402%2Fzamurowanywjazd.jpg%2F" rel="external nofollow">http://img402.imageshack.us/img402/910/zamurowanywjazd.jpg" rel="external nofollow">http://img402.imageshack.us/img402/910/zamurowanywjazd.jpg

 

 

Mam nadzieję, że robota wre :)

 

Jesteśmy w przede dniu (lub dniach ) zamówienia dachu - zdecydowaliśmy się jednak na deskowanie a zaoszczędzimy (niewiele wprawdzie, ale zawsze coś) na orynnowaniu.

 

A potem będziemy się martwić przy wykończeniówce. Na razie na każdym etapie okazuje się, że "nie ma co oszczędzać". Nie wiem jak na to spojrzy Pan Inspektor z Banku udzielającego kredytu kiedy poprosimy o kolejną transzę

8 komentarzy


Rekomendowane komentarze

 

No jakie równiutkie fugi, aż miło popatrzeć. Gratuluję!

 

Robicie na zaprawę, czy klej? Nasze coś mi się mniejsze zdają, u nas stosowano klej. Zresztą za wiele, to im się nie przyglądałam, bo bywam na budowie ostatnio rzadko, a oglądam głównie fotorelacje mojego małżonka.

 

Ganiutek, a kiedy będziecie zaciągać docieplenie fundamentów klejem i siatką?

 

Co do banku, to on zazwyczaj bywa bezlitosny, my niejednokrotnie przekonaliśmy się o tym na własnej skórze. I nawet w przypadku, gdy nawalił facet nas obsługujący (OF) i wprowadził nas w błąd, przez co nie zdecydowaliśmy się na wprowadzenie w życie podpisanego aneksu, nikt inny, jak my musieliśmy to prostować, zawierając kolejny aneks, za który przyszło zapłacić 200 zł, a wypłata transzy budowlanej trwała 26, zamiast 14 dni.. I teraz, jak odpowiednich procencików, które nam nakazano nie wykażemy, następnej transzy nie będzie.

 

Tak to już jest, że inwestorska kieszeń, prawie zawsze jest pusta i nie starcza na to, czego byśmy sobie życzyli, zaś wielokrotnie dokonując wyboru mniejszego zła, przychodzi decydować się na "półśrodki".

 

Osobiście, po zakończeniu 2 etapów budowlanych, ze zgrozą myślę o wykończeniówce...

 

Mimo wszystko, z optymistycznym budowlanym pozdrowieniem,

 

kasia.

 

Koka, robimy na zaprawę. A docieplenie fundamentów małż zrobił styropianem i folią bąbelkową (dziś nią pokrywał ale niestety nie podzielił się ze mną widokiem ), nie robimy siatką - podobno ma być dobrze.

 

Ja podobnie, zajeżdżam na budowę średnio raz w tygodniu a tak - muszę polegać na fotorelacji małżonka .

 

A co do transz - mamy rozbity kredyt na szczęście tylko na trzy raty, więc będziemy martwić się TYLKO dwa razy . (mieliśmy nadzieję w ogóle nie brać ostatniej, najmniejszej transzy w wysokości 60 tys., ale coś nam się widzi, że nie damy rady wykończyć bez tej transzy...)

 

Moniu, jak mnie miło, że dzielicie z nami podziw nad naszymi ścianami! Mnie dech zapierało jak zalewali ławy fundamentowe - tak długo na to czekaliśmy, teraz jakoś tak miarkuję radość, chyba spowodowane jest to też wyprzedzaniem własnych myśli w planowaniu kolejnych etapów a co za tym idzie - niestety- wydatków :(

Edytowane przez ganiutek

 

To co w ziemi, to już zakopane. A to co nad ziemią i wystawione na promieniowanie UV, to lepiej chyba by było zaciągnąć klejem i siatką. Za miesiąc, 2 - styro zżółknie, a przez to traci swą wartość izolacyjną.

 

Jeśli można, dobrze radzę, zaciągnijcie. Aktualnie mieszkam w domu, w którym fundamenty skopano przez brak właściwych izolacji i w nim, jak i na ścianach nośnych, wciąż wilgoć. Wykwitów w elewacji klinkierowej, nie brak.

 

Ale to tylko dobra rada i nie musicie jej brać do serca.

 

Pozdrawiam.

Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...