Dom pod Puszczą Niepołomicką
Wczoraj doszło do zaakceptowania wykonawcy, który wybuduje nasz domek. Ustaliliśmy, że w tym roku wyleją fundamenty i na wiosnę dalsze etapy.
Pomęczyliśmy go, jako my laicy umieliśmy, wzięliśmy go w dwa ognie pytań i jakoś uspokoiliśmy nasze niedoświadczone w budowaniu dusze.
Mamy nadzieję, że wybór okaże się trafny.
Nadal szukamy profesjonalnego kieronika budowy.
Jesteśmy nadal na etapie załatwiania mediów na plac budowy oraz kredytu. Prąd powinien być w miarę szybko, bo przy granicy działki mamy skrzynki sąsiadów, więc tylko nam chyba dobudują skrzynkę i tam założą licznik.
Ale już myślimy o wakacjach. Trzeba wypocząć, bo w przyszłym roku zapowiada się niezła charówka.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia