wylali mi ławy
I pierwsza skucha. Zapomnieli o stopach pod kominy.
A przecież były zaznaczone na rysunku i jeszcze w opisie od architekta, który im dałem.
Chyba zbyt idealistycznie podchodziłem do tematu. Liczyłem na to, że jak robią od lat te domy, to wiedzą jak je robić i takich skuch nie będzie. Okazuje się, że jednak wszystkiego trzeba dokładnie pilnować.
No nic, powiedzieli, że dorobią. Zwróciłem im uwagę, że w opisie fundamentów jest napisane, że stopy pod kominy powinny być przewiązane ze zbrojeniem ław. Powiedzieli, że to się da zrobić. Zachodzę w głowę jak.
Jutro mają przyjechać robić ściany fundamentowe.
4 komentarze
Rekomendowane komentarze