kredyt, płytka Microcement i inne takie
Bank wybrany i teraz czekamy. Umowa się będzie generować przez tydzień !!!!! Załamka - piszą ją chyba ręcznie i to w dodatku gęsim piórem.
Mam nadzieję, że dobrze wybraliśmy bo ostatnio mam same czarne myśli łącznie z tym, że boję się, że wykonawca nie będzie chciał wrócić na budowę.
Spotkałam się zupełnie "szaleńczo" (nagle się dowiedziałam - kilka dni nie zaglądałam do e-maila, szybko podjęłam decyzję o spotkaniu - to zupełnie nie ja ) z Balbiną200. Pokazała mi płytkę (edit chodzi oczywiście o tytułowa Microcement z Apavisa). Szczerze powiem jechałam z nadzieją, że się mi nie spodoba (płytka nie BALBINA). "Niestety" podoba się i to bardzo, ale nie lapatto (już wiem o co chodzi w nazwach - lapatto to gładka, polerowana) tylko natural (się podoba). Balbina pokazała mi jeszcze mnóstwo innych płytek, które wozi ze sobą w samochodzie - mam nieco większy pogląd na płytki a mianowicie jest parę ładnych płytek , ale i ich ceny są ładne..
Balbina dzięki wielkie za spotkanie !!!!!
Architekt studzi mój zapał do szukania płytek - za wcześnie i powinnam znać kolor okien i ścian z cegły. No wiem wiem. Ale ja już chciałabym wiedzieć co będzie na podłodze bo strasznie mnie to męczy.
Dzisiaj byłam zapłacić za beton na strop, schody, nadproża itp - pani policzyła mi nie tą cenę - zorientowałam się dopiero w domu... Jestem beznadziejnie beznadziejna. Co prawda to tylko 270zł ale tu 200 tam 200 i tak zbiera się tysiączek.
Archi zamówił styrodur na fundamenty (100m2) w jednej z hurtowni - cena taka jak mówiła Anula (znaczy WYSOKA!!!!!). W tej gdzie zamówił archi - 533 zł za 1m3!!!!! Ale zapytałam w innej - tam mają za 470zł za 1 m3. To jest 1000 zł do przodu i chyba zmienimy dostawcę. A archi podejrzewa, że tu chodzi o jakiś gorszy styropian. Jutro pojedziemy razem i archi poogląda co mi zaproponowano. Kurczę nie rozumiem - to nie ubrania przecież, a każdy produkt archi i wykonawca chcą obejrzeć... Jako laik nie wybrałabym dobrze materiałów do budowy domu bez nich?, czy to sprzedawcy są nieuczciwi, czy tych dwóch panów moich jest przewrażliwionych?
Cieszę się bo mam lepszą cenę na silkę na piętro. Szkoda, że dopiero teraz mi tą cenę tak obniżyli. Nie mogli wcześniej?
W poniedziałek podobno Pan Wykonawca SSO ma wrócić z ekipą na moją budowę. Cały czas mam stracha, że nie zdążą przed zimą.
Z ważnych spraw - musimy w końcu podjąć decyzję kto robi instalację do PC i ciągle odsuwamy podjęcie tej decyzji. Niech ktoś za mnie wybierze. Ja się boję..., że źle wybiorę. No i zapomniałam o stemplach na II strop. Dzisiaj miałam zrobić rozeznanie co się bardziej opłaca - brać nowe, czy kupić używane i zapłacić za ich transport. Jestem naprawdę beznadziejnie beznadziejna. Nic nie potrafię zrobić. Głupie pranie czeka i czeka. To cud, że moje dzieci nie głodują.
Do tego wszystkiego Młodszy kaszlał i kaszlał buzia się mu nie zamykała. Już byłam owładnięta wizją opieki nad Ciocią i Młodszym chorym. Ale dzisiaj popadało i wrócił ze szkoły bez kaszlu - uff, to tylko astma...
Wczoraj w niedzielę przyjechała do nas Teściowa, posiedzieliśmy nawet trochę na tarasie. Pojechałyśmy potem na naszą budowę i pokazałam postępy prac - działkę mamy dzięki pomocy finansowej Teściów.
No i wczoraj podsumowałam dotychczasowe poniesione koszty. Załamałam się. Wyszło mi: ok 160 000.To jeszcze bez nadzorów architekta. Chciałabym napisać dokładniej ale mój ukochany komputer zawiesił się podczas otwierania excela i żeby się odwiesił muszę "zrestartować" komputer - nie mam na to nerwów. Więc na wszelki wypadek nie będę też dzisiaj umieszczała zdjęć bo znowu się biedak zawiesi.
Edytowane przez adk
poprawienie tytułu, bo to denerwujące jak FM zamienia polskie czcionki na pytajniki a potem tego nie naprawia!
7 komentarzy
Rekomendowane komentarze