Działka jest już nasza!
Nareszcie załatwiliśmy wszystkie formalności związane z przepisaniem działki. 12.08.2011 r. byliśmy u notariusza i od tego dnia działka jest nasza. Właściwie to moja, bo przepis na mnie i Marcina byłby duuużo droższy. Za przepis na mnie zapłaciliśmy 2.230 zł.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia