Dom pod Puszczą Niepołomicką
Cieśli się nie spieszy, drewno od 19 maja moknie na tych wszystkich ulewach, że aż serce boli. Jesteśmy z mężem wściekli. Jak nie dotrzyma tego terminu, który teraz obiecał, to szukam kogoś innego, co oznacza, że wszystko się przesuwa w czasie, bo nie znajdę tak prędko kogoś dobrego.
Albo nie znajdę wcale w tym roku.
No, tak to jest, wystarczy jeden kaciała i wszystko lega w gruzach.
Co mi z tego, ze poumawianych mam specjalistów "wprzód", jak jeden antyspecjalista robi se jajca.
Już nic nie planuję. Wszystko jest uzależnione od cieśli.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia