Strop cz.2
Co prawda dziś miało być zalewanie stropu ale w końcu planowane jest na środę - ale i tak myślę, że tempo jest niezłe jak na tak niewielką liczbę par rąk. Dziś (sobota) męża wspomogła rodzinka, w poniedziałek wszyscy robią przerwę, wtorek - kończą układanie a środa - jak pogoda pozwoli - wreszcie zalanie.
Fotka 1 - odpoczynek na pięterku
Fotka 2 - nieskończony strop nad garażem
Fotka 3 - widoczne wycięcie na schody
4 komentarze
Rekomendowane komentarze