Lampki i antresola
Doszły częściowo lampy do kuchni, salonu i łazienek. W tym momencie uświadomiłam sobie, że będę musiała jeszcze zweryfikować projekt kuchni, a umowa już podpisana. W kuchni przed wysoką zabudową mam zainstalowane boxy, wpuszczane w sufit. Cała zabudowa ma iść do samego sufitu i ma zostać tylko 5 mm luzu. Przy otwieraniu górnych szafek mógłby być problem z lampami, bo mają one takie pierścienie do ustawiania źródła światła, które wystają. Można je tak ustawić, żeby były równolegle do podłogi, żarówka skierowana na podłogę, ale nie po to one są, żeby nie sterować sobie źródłem światła na inną część kuchni niż podłoga. Inna sprawa, że jednego z boxów nie da się zamontować tak jak było w projekcie, bo w tym miejscu lecą rury do rekuperacji. Ktoś mi ładnie wcisnął kabelek między te rury. Będę musiała inaczej rozmieścić lampki, ale tak, żeby po otwarciu drzwiczki szafki nie były bezpośrednio pod lampą. Moja mama taki numer miała w kuchni i jak ktoś zapomniał się, to lampka przypalała z góry drzwiczki. Chociaż u nas to górne szafki, rzadko używane, to jednak trzeba zrobić to dobrze.
Urodził nam się dziś pomysł, żeby poszerzyć antresolę. Wykończeniowcy dostawili taką kładkę na antresoli z palet tak, że szerokość antresoli zrównała się z szerokością okna trójkątnego i teraz wydaje nam się, że tak jest najsensowniej (zdjęcie). Zastanawiamy się nad tym, czy nie poszerzyć antresoli np. jakąś szklaną podłogą. Nie mamy pojęcia jaki byłby koszt. Najlepiej gdyby można to zrobić za jakiś czas, bo teraz już budżet napięty, bez dużej destrukcji ścian. Może da się coś wymyślić. Napisałam do arch. wnętrz i czekam na odpowiedź.
W najbliższy weekend w Domarze organizują promocyjny weekend. Na sofy, które wybieraliśmy z arch. dostać można ok. 10%, a może nawet 15%. Postanowiliśmy je zamówić, bo mogą je przetrzymać jakiś czas. Czas oczekiwania to i tak ok.4-6 tygodni, więc może z 3 trzeba by jeszcze przetrzymać na magazynie. Dzisiaj pomierzyliśmy z mężem i ułożyliśmy na podłodze mniej więcej jak mają wyglądać dwie sofy 2 i 3 osobowa i okazało się, że nie da się wyjść żadnymi z okien tarasowych w swobodny sposób. Już wcześniej wiedzieliśmy, że będzie wąsko, ale nie, że aż tak. Nasza koncepcja jest więc taka, żeby kupić sofę 1,5 i 3 osobową, ale w takim układzie, żeby dało się na lato je zsunąć i zrobić narożnik. Wtedy jednym wyjściem tarasowym da się wychodzić bez problemu. W zimie mogą stać w różnych konfiguracjach - nawet na środku salonu. Kurcze, jednak zabiorą nam sporo miejsca...ich szerokość to 109 cm.
Edytowane przez kasjot
5 komentarzy
Rekomendowane komentarze