Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    37
  • komentarzy
    15
  • odsłon
    71

c.d. budowy- z nową lokatorką na świecie :)


Ania_1983

1 230 wyświetleń

 

To, że nie było mnie prawie 3 miesiące nie oznacza, że na budowie nic się nie dzieje. Prace idą do przodu, a mnie od komputera odwiodła najmłodsza lokatorka naszego Bożydara- ma na imię Agata, ur. się 20 sierpnia i od samego początku zaczęła się "wtrącać" w sprawy budowy- 19 sierpnia byliśmy umówieni na montaż okien więc zebraliśmy się w przeddzień i przyjechaliśmy aby wszystkiego dopilnować, ale na montażu nie byliśmy bo córa zaczęła się od rana pchać na świat i musieliśmy w trybie pilnym wracać do W-wy;)

 

Okna wstawiły się bez naszej obecności:D

 

Elektryk skończył instalację- czekamy na podłączenie prądu- ciekawe ile jeszcze- mija już pół roku od złożenia podania...

 

Zrobiona jest też instalacja wod- kan i zamontowane geberity ( z czego się bardzo cieszę, bo mój Mąż był na początku przeciwny i snuł przerażające wizje demolki łazienek w razie awarii:rotfl:)

 

Przedwczoraj weszła ekipa od tynków- 10 osób- i pracują jak mróweczki od 7:30 do 20:jawdrop: Prawie wszystko jest już zrobione na szaro, jutro zaczynają docierać kwarcem czy jak to się tam mówi... Jak poszłam na budowę to prawie w każdym pomieszczeniu był człowiek

 

Jeśli skończą do przyszłego piątku ( a na to się zapowiada) to w sobotę wchodzi znów hydraulik, tym razem z instalację CO, a po nim mamy umówione zalewanie posadzek jeśli tylko nie wyskoczy zima znienacka :)

 

Byliśmy wczoraj w sprawie pieca i kaloryferów- zastanawiamy się czy wziąć od razu zestaw piec (kondensat) dwufunkcyjny z solarami z firmy ACV czy na razie sam piec z Saunier Duvala- zobaczymy ile nas wyniosą kaloryfery. Największy problem jest z salonem i jadalnią, bo po naszych przeróbkach są to dwa połączone pomieszczenia z oknami tylko balkonowymi, i dwiema wolnymi większymi ścianami, których za nic w świecie nie chcę szpecić. Najpierw myśleliśmy o kanałowych, ale względy higieniczne zwyciężyły, teraz myślimy o trzech kaloryferach 1,8m wysokich a 60cm szerokich, które by się dało po bokach okien, ale w zimie pewnie musiałabym zdejmować zasłonki, żeby grzały, a ja lubię i zasłonki i firanki i ciepło w domu też...

 

Czasem czuję się jak bohaterka antycznego dramatu :bash:i marzę o większym ociepleniu klimatu- nie trzeba by było w ogóle kaloryferów...

 

Postaram się zmobilizować drugą połowicę, żeby zrobił aktualne zdjęcia i jak tylko Mała Głodomorra pozwoli wrzucę dzisiaj wieczorem co nieco

1 komentarz


Rekomendowane komentarze

Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...