Dom na zboczu

 

Naprawdę poszliście jak burza!!!

 

Czasem nawet z piorunami (na "majstra")

 

Oj, z tym spaniem, to różnie bywa ostatnio..

 

adk, będziesz miała tyle światła w domu, a wiesz jakie to są koszty nieszczęsnych okien?

 

My w naszym zecie mamy prawie wszystkie okna balkonowe, nawet w kuchni, (też mi światła było trzeba).

 

Mam sporo ofert wycen okien, w jednej mi rozstrzelono 3-metrowy zestaw okien z uwagi na brak możliwości technicznych danej fabryki PCV. Wygląda okrutnie, a kosztuje... ze specjalnymi wzmocnieniami ze stali ...

 

Okna na naszym FM, ostatnio już przerabialiśmy z pewnym "merytorycznym fachowcem", który miał dużo racji, to jednak, nie jego portfel będzie to przedsięwzięcie finansować..

 

I nie łam się "oknem do wydawania posiłków", poczekaj na wyceny okien, dasz sobie S.

 

Pozdra.

 

S to znaczy standard?

 

Koka1

 

Ja mam na razie 2 wyceny. Były robione na etapie koncepcji po to by zdecydować czy taki projekt czy zmieniamy na coś innego. Jedną na mega "wypaśne" drewniane z grubą ramą, z aluminiowymi nakładkami, najcieplejszą szybą, 2 x HS, itp, itd - 80.000 zł. Drugą - gorsze trochę parametry (ale nie przyglądałam się dokładnie ofercie), węższa rama, bez zewnętrznych nakładek alu - 40.000.

 

Myślę, że docelowa kwota za okna będzie pośrodku. Bo wzięliśmy drogiego i taniego producenta do porównania ale same drewniane. poza tym część okien będzie zmieniona z otwieranych na fix, rezygnujemy z jednego HSa bo nie chcemy barierki przed szybą, i takie tam jeszcze małe kosmetyczne zmiany.

 

 

Zanim klepnęliśmy koncepcję z takim a nie innym domem wysłaliśmy projekt do wyceny okien, Pc z całą instalacją, reku, dach i SSO. Oczywiście te wyceny są niedokładne ale jesteśmy tego świadomi. Dają obraz poziomu pewnych kosztów. I w momencie opracowywania koncepcji przygotowywaliśmy się na 2 pewne pozycje w budżecie - okna widokowe i PC z podłogówką. Wszystko inne może być inaczej. Inny dach nie z żwirkiem, podłogi nie w kamieniu, bez garażu lub z , itp, itd. Na etapie projektu zdecydowaliśmy się na przykład na betonowe schody - ale nie w jakiejś ekstra technologii, tylko zwykłe zabezpieczone jakimś gruntem, na nietynkowane nadproża, na ścianę ceglaną. Dajemy kasę gdzieś indziej, a gdzie indziej jej nie dajemy (nie ma tynków na całości, tylko na części, malowania. Jakoś tam to sobie wkalkulowaliśmy te 2 koszty, że one są takie wysokie i już . Oczywiście mimo to szukamy jak najlepszej oferty jakościowo-cenowej, ale nie za wszelką cenę.

 

S - miało znaczyć - spokój.

 

Ale poznawszy Wasze priorytety, to już nie do końca słuszna uwaga. Świadomość zawczasu rzędu wielkości pewnych wydatków, to bardzo dobra sprawa. Nam na etapie kosztorysowania budowy dla banku wydawało się, że niektóre kwoty są mocno przesadzone byliśmy pewni posiadania "górki" finansowej. Niestety życie, szybko nas wyprostowało i dziś, po przejściu 4 etapów budowlanych mogę stwierdzić, że z dotychczasowej niby "górki", jest dół totalny, a smak nadwyżki poznamy dopiero po etapie właśnie okien.

 

Ale czy ta nadwyżka pokryje poprzednie doły, raczej nie sądzę.

 

 

U nas też jedna cała ściana praktycznie od podłogi do sufitu będzie szklana - aż się boję ile to będzie kosztować. Ale dom buduje się raz (z reguły) więc w tym wypadku na kompromis na pewno nie pójdziemy bo to akurat najbardziej dodaje charakteru naszemu Onyksowi. Wychodzę z założenia że możemy do okien więcej dołożyć gdyż nie robimy kominka, a to już jakaś oszczędność

 

 

Będziecie mieć piękne widoki - zazdroszczę!!!!