Zamieszczam zdjęcia zbrojenia wińca. Nawet nie wiecie ile kosztowało mnie zrobienie tych zdjęć - wdrapać się po tych schodach... :/
Ale czego się nie robi dla dziennika :)
Wieniec został zalany wczoraj, ale zdjęć jeszcze nie zrobiłam, no to kolejne wyzwanie i wspinanie przede mną :)









0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia